Aniołom marzną skrzydła Stare Dobre Małżeństwo

Korektę nadesłał
Magda Bogdan
Magda Bogdan
2 dni temu
Komentarz: Akordy rozpisane na całości tekstu w tonacji zgodnej z oryginałem
Instrument: Gitara
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
a e Skarży się wdowa po kasjerze F C Czasem nachodzą ją tęsknoty F d I resztę renty z sobą bierze E W pobliżu nawet jest sklep nocny F E Już wino tanio na nią kiwa a G I życie takie patykiem pisane F Na chwilę tylko sen zawita E a G Lecz strach obudzi ją nad ranem C Co można w nocy F Gdy śpią żurawie a Co można w bloku d Gdy sen na jawie F Co można w życiu E Na siódmym piętrze a Winda do nieba G Rzadkie powietrze C Co można w nocy F Gdy śpią parafianie a Co można w bloku d Wkrótce świt wstanie F Co można w życiu E Na siódmym piętrze a Winda się psuje G C Wisi nieszczęście Pan Edek zbiera myśli w sobie I zapałczane etykiety Czasem pokłóci się z rodziną Charakter ma podobno ciężki Mało kto wie o grzechach Edka A żona jego spokojna kobieta Lecz kiedy trafi się okazja Ona od męża chce uciekać Gdzie uciec - myśli żona Edka I patrzy - smutna - w dal przez okno W dół jest aż siedem pięter Dla niej to wcale nie wysoko Czarnym aniołom skrzydła marzną Samotnie stają na parapecie Do lotu cicho się zbierają Gdzieś je po prostu niesie
h fis h fis [h]Skarży się wdowa po kas[fis]jerze [G] Czasem nachodzą ją tęsk[D]noty [G] I resztę renty z sobą [e]bierze W po[Fis]bliżu nawet jest sklep nocny Już [G]wino tanio na nią [Fis]kiwa I życie [h]takie patykiem pi[A]sane Na chwilę [G]tylko sen zawita Lecz [Fis]strach obudzi ją nad [h]ranem [A] [D] Co można w nocy, gdy [G]śpią żurawie [h] Co można w bloku, gdy [e]sen na jawie [G] Co można w życiu[Fis], na siódmym piętrze [h] Winda do nieba[A], rzadkie powietrze [D] Co można w nocy, gdy [G]śpią parafianie [h] Co można w bloku, [e]wkrótce świt wstanie [G] Co można w życiu[Fis], na siódmym piętrze [h]Winda się psuje, [A]wisi niesz[D]częście Pan [h]Edek zbiera myśli w s[fis]obie I zapał[G]czane etyk[D]iety [G] Czasem pokłóci się z ro[e]dziną Cha[Fis]rakter ma podobno ciężki Mało kto [G]wie o grzechach Ed[Fis]ka A żona [h]jego spokojna kobi[A]eta Lecz kiedy [G]trafi się okazja [Fis]Ona od męża chce u[h]ciekać [A] [D] Co można w nocy, gdy [G]śpią żurawie [h] Co można w bloku, gdy [e]sen na jawie [G] Co można w życiu[Fis], na siódmym piętrze [h] Winda do nieba[A], rzadkie powietrze [D] Co można w nocy, gdy [G]śpią parafianie [h] Co można w bloku, [e]wkrótce świt wstanie [G] Co można w życiu[Fis], na siódmym piętrze [h]Winda się psuje, [A]wisi niesz[D]częście Gdzie [h]uciec - myśli żona Edka [fis] I patrzy [G]smutna w dal przez [D]okno [G] W dół jest aż siedem pięter [e] [Fis]Dla niej to wcale nie wysoko Czarnym a[G]niołom skrzydła marz[Fis]ną Samotnie [h]stają na para[A]pecie Do lotu [G]cicho się zbierają [Fis]Gdzieś je po prostu [h]niesie [A] [D] Co można w nocy, gdy [G]śpią żurawie [h] Co można w bloku, gdy [e]sen na jawie [G] Co można w życiu[Fis], na siódmym piętrze [h] Winda do nieba[A], rzadkie powietrze [D] Co można w nocy, gdy [G]śpią parafianie [h] Co można w bloku, [e]wkrótce świt wstanie [G] Co można w życiu[Fis], na siódmym piętrze [h]Winda się psuje, [A]wisi niesz[D]częście


                      
h fis h fis

hSkarży się wdowa po kasfisjerze
G Czasem nachodzą ją tęskDnoty
G I resztę renty z sobą ebierze
W poFisbliżu nawet jest sklep nocny
Już Gwino tanio na nią Fiskiwa
I życie htakie patykiem piAsane
Na chwilę Gtylko sen zawita
Lecz Fisstrach obudzi ją nad hranem A

D Co można w nocy, gdy Gśpią żurawie
h Co można w bloku, gdy esen na jawie
G Co można w życiuFis, na siódmym piętrze
h Winda do niebaA, rzadkie powietrze
D Co można w nocy, gdy Gśpią parafianie
h Co można w bloku, ewkrótce świt wstanie
G Co można w życiuFis, na siódmym piętrze
hWinda się psuje, Awisi nieszDczęście


Pan hEdek zbiera myśli w sfisobie
I zapałGczane etykDiety
G Czasem pokłóci się z roedziną
ChaFisrakter ma podobno ciężki
Mało kto Gwie o grzechach EdFiska
A żona hjego spokojna kobiAeta
Lecz kiedy Gtrafi się okazja
FisOna od męża chce uhciekać A

D Co można w nocy, gdy Gśpią żurawie
h Co można w bloku, gdy esen na jawie
G Co można w życiuFis, na siódmym piętrze
h Winda do niebaA, rzadkie powietrze
D Co można w nocy, gdy Gśpią parafianie
h Co można w bloku, ewkrótce świt wstanie
G Co można w życiuFis, na siódmym piętrze
hWinda się psuje, Awisi nieszDczęście

Gdzie huciec - myśli żona Edka fis
I patrzy Gsmutna w dal przez Dokno
G W dół jest aż siedem pięter e
FisDla niej to wcale nie wysoko
Czarnym aGniołom skrzydła marzFis
Samotnie hstają na paraApecie
Do lotu Gcicho się zbierają
FisGdzieś je po prostu hniesie A

D Co można w nocy, gdy Gśpią żurawie
h Co można w bloku, gdy esen na jawie
G Co można w życiuFis, na siódmym piętrze
h Winda do niebaA, rzadkie powietrze
D Co można w nocy, gdy Gśpią parafianie
h Co można w bloku, ewkrótce świt wstanie
G Co można w życiuFis, na siódmym piętrze
hWinda się psuje, Awisi nieszDczęście


aSkearży się wdowa po kasjerze
FCzCasem nachodzą ją tęsknoty
FI dresztę renty z sobą bierze
EW pobliżu nawet jest sklep nocny

FJuEż wino tanio na nią kiwa
aI Gżycie takie patykiem pisane
FNa chwilę tylko sen zawita
ELeacz strach obudzi ją nad ranem G 

CCo można w nocy
FGdy śpią żurawie
aCo można w bloku
dGdy sen na jawie
FCo można w życiu
ENa siódmym piętrze
aWinda do nieba
GRzadkie powietrze

CCo można w nocy
FGdy śpią parafianie
aCo można w bloku
dWkrótce świt wstanie
FCo można w życiu
ENa siódmym piętrze
aWinda się psuje
GWiCsi nieszczęście


Pan Edek zbiera myśli w sobie
I zapałczane etykiety
Czasem pokłóci się z rodziną
Charakter ma podobno ciężki

Mało kto wie o grzechach Edka
A żona jego spokojna kobieta
Lecz kiedy trafi się okazja
Ona od męża chce uciekać

Gdzie uciec - myśli żona Edka
I patrzy - smutna - w dal przez okno
W dół jest aż siedem pięter
Dla niej to wcale nie wysoko

Czarnym aniołom skrzydła marzną
Samotnie stają na parapecie
Do lotu cicho się zbierają
Gdzieś je po prostu niesie


Zasady kontrybucji
Przed nadesłaniem nowych opracowań i wprowadzaniem poprawek zapoznaj się z zasadami formatowania oraz zasadami kontrybucji.

Korekty +0 -0

Status: W trakcie rozstrzygania
Wartość: 2 punkty karmy
0

Głosy i komentarze

anonim

Historia

jastrzef
Info o kapo do "metryki"
Korekty 5 lat temu
adaosi
Funkcja G-dur w przejściu pomiędzy zwrotką a refrenem. Brakowało mi jej w tym miejscu...
Korekty 4 lata temu
Magda Bogdan
Akordy rozpisane na całości tekstu w tonacji zgodnej z oryginałem
Korekty 2 dni temu