Nim wstanie dzień Edmund Fetting
-
36 ulubionych
-
623 ulubione
-
8 ulubionych
-
2 ulubione
Z
gdzie l
gdzie
gdzie p
Sł
I sp
zn
Przyjmą kobiety nas
pod swój dach.
I spójrz: będą śmiać się przez łzy.
Znowu do tańca ktoś zagra nam.
Może już
za dz
za n
ch
Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz: tam gdzie tylko był dym,
kwiatem zabliźni się wojny ślad,
barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz: będą śmiać się, że my
znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
za noc, za trzy,
choć nie dziś,
za noc, za dzień,
doczekasz się,
wstanie świt.
a
e świata czte
erech sta
ron, z a
jarzębe
inowych da
róg,gdzie l
a
as spaG
lony, wa
iatr zmęczG
ony, nD
oc i frE7
ont,gdzie
a
nie zebD
rany pla
on,gdzie p
G
oczerniały gD
łóg, wsE7
taje dza
ień.Sł
a
ońce przytG
uli nas a
do swych rąk.I sp
a
ójrz: ziemia cD
iężka od kra
wi,zn
a
owu urG
odzi nam zba
oża łG
an, złoty ka
urE
z.Przyjmą kobiety nas
pod swój dach.
I spójrz: będą śmiać się przez łzy.
Znowu do tańca ktoś zagra nam.
Może już
za dz
a
ień, za dD
wa,za n
G
oc, za tC
rzy,ch
E7
oć nie dziśa
.Chleby upieką się w piecach nam.
I spójrz: tam gdzie tylko był dym,
kwiatem zabliźni się wojny ślad,
barwą róż.
Dzieci urodzą się nowe nam.
I spójrz: będą śmiać się, że my
znów wspominamy ten podły czas, porę burz.
Za dzień, za dwa,
za noc, za trzy,
choć nie dziś,
za noc, za dzień,
doczekasz się,
wstanie świt.