Wiara Fate
Tekst piosenki
Wierze, ze jesteś tam, a ja tu na ziemi sam
Miłości prawdy na drodze dobra szukam i radość mam
Wierze, że jesteś tam, a ja tu na ziemi sam
Miłości prawdy na drodze dobra szukam i radość mam
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba- bo jest zbyt słaby
I choć umysłem nie zajdę tam- bo jest zbyt mały
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba- bo jest zbyt slaby
I choć umysłem nie zajdę tam- bo jest zbyt mały
Niczym pył, niczym robak na ziemskim urwisku
Patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
Niczym pył, niczym robak patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
Niczym pył patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
Niczym robak patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
W mym poznawaniu prawdy i dobra, z cierpieniem wpisanym w ludzki los,
Z grzechem Adama i Ewy- ciągle wierze ciągle wierze!
W mym poznawaniu prawdy i dobra, z cierpieniem wpisanym w ludzki los,
Z grzechem Adama i Ewy- ciągle wierze ciągle wierze!
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba - bo jest zbyt slaby.
I choć umysłem nie zajdę tam - bo jest zbyt mały.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba - bo jest zbyt slaby.
I choć umysłem nie zajdę tam - bo jest zbyt mały.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba ciągle wierze.
I choć umysłem nie zajdę tam ciągle wierze.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba ciągle wierze.
I choć umysłem nie zajdę tam ciągle wierze.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba ciągle wierze.
I choć umysłem nie zajdę tam ciągle wierze.
Miłości prawdy na drodze dobra szukam i radość mam
Wierze, że jesteś tam, a ja tu na ziemi sam
Miłości prawdy na drodze dobra szukam i radość mam
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba- bo jest zbyt słaby
I choć umysłem nie zajdę tam- bo jest zbyt mały
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba- bo jest zbyt slaby
I choć umysłem nie zajdę tam- bo jest zbyt mały
Niczym pył, niczym robak na ziemskim urwisku
Patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
Niczym pył, niczym robak patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
Niczym pył patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
Niczym robak patrzę na gwiazdy i wciąż czekam
W mym poznawaniu prawdy i dobra, z cierpieniem wpisanym w ludzki los,
Z grzechem Adama i Ewy- ciągle wierze ciągle wierze!
W mym poznawaniu prawdy i dobra, z cierpieniem wpisanym w ludzki los,
Z grzechem Adama i Ewy- ciągle wierze ciągle wierze!
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba - bo jest zbyt slaby.
I choć umysłem nie zajdę tam - bo jest zbyt mały.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba - bo jest zbyt slaby.
I choć umysłem nie zajdę tam - bo jest zbyt mały.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba ciągle wierze.
I choć umysłem nie zajdę tam ciągle wierze.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba ciągle wierze.
I choć umysłem nie zajdę tam ciągle wierze.
I choć swym wzrokiem nie sięgnę nieba ciągle wierze.
I choć umysłem nie zajdę tam ciągle wierze.