Jaka będzie nasza jesień Irena Woźniacka
Tekst piosenki
-
1 ocena
Zapłakało nagle deszczem
Zaszumiało w liściach drzew
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień jest
Tak zakołysało niebem
Że się spłoszył w locie ptak
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień szła
Jaka będzie nasza jesień:
Czy dobra, czy zła?
O tym musisz, miły, wiedzieć:
Tam gdzie ty, tam będę ja
I choć przyjdą szare dni
Tak jesienią zwykle bywa
Nie zamkniemy szczęściu drzwi
Będę wszędzie tam gdzie ty
Zaśpiewało wiatrem w sadzie
Pospadały liście z drzew
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień jest
Przeleciały ptaki w stadzie
Jakby ktoś je niebem gnał
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień szła
(La la la la la la la la)
(La la la la la la la)
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień szła
Zaszumiało w liściach drzew
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień jest
Tak zakołysało niebem
Że się spłoszył w locie ptak
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień szła
Jaka będzie nasza jesień:
Czy dobra, czy zła?
O tym musisz, miły, wiedzieć:
Tam gdzie ty, tam będę ja
I choć przyjdą szare dni
Tak jesienią zwykle bywa
Nie zamkniemy szczęściu drzwi
Będę wszędzie tam gdzie ty
Zaśpiewało wiatrem w sadzie
Pospadały liście z drzew
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień jest
Przeleciały ptaki w stadzie
Jakby ktoś je niebem gnał
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień szła
(La la la la la la la la)
(La la la la la la la)
A ty, miły, jeszcze nie wiesz
Że to jesień, jesień szła