Gdziekolwiek będziesz Jacek Lech
Tekst piosenki
Zapytam nocy, zapytam dnia
Gdzie twoich oczu zgubiły blask
Gdzie twoich spojrzeń zatarły ślad
Zapytam nocy, zapytam dnia
Gdziekolwiek będziesz
Odnajdę cię na pewno
Gdziekolwiek będziesz
Tam będę także ja
Gdziekolwiek będziesz
Nie schowasz się przede mną
Nim mnie zawołasz
W otwartych stanę drzwiach
Zapytam drogi, zapytam drzew
Czy w swej zieleni ukryły cię
Czy w swoim cieniu, twój kryją cień
Zapytam drogi, zapytam drzew
Gdziekolwiek będziesz
Odnajdę cię na pewno
Gdziekolwiek będziesz
Tam będę także ja
Gdziekolwiek będziesz
Nie schowasz się przede mną
Nim mnie zawołasz
W otwartych stanę drzwiach
Zapytam tęczy, zapytam chmur
Czy cię widziały, czy byłaś tu
I dokąd teraz za tobą pójść
Zapytam tęczy, zapytam chmur
Gdzie twoich oczu zgubiły blask
Gdzie twoich spojrzeń zatarły ślad
Zapytam nocy, zapytam dnia
Gdziekolwiek będziesz
Odnajdę cię na pewno
Gdziekolwiek będziesz
Tam będę także ja
Gdziekolwiek będziesz
Nie schowasz się przede mną
Nim mnie zawołasz
W otwartych stanę drzwiach
Zapytam drogi, zapytam drzew
Czy w swej zieleni ukryły cię
Czy w swoim cieniu, twój kryją cień
Zapytam drogi, zapytam drzew
Gdziekolwiek będziesz
Odnajdę cię na pewno
Gdziekolwiek będziesz
Tam będę także ja
Gdziekolwiek będziesz
Nie schowasz się przede mną
Nim mnie zawołasz
W otwartych stanę drzwiach
Zapytam tęczy, zapytam chmur
Czy cię widziały, czy byłaś tu
I dokąd teraz za tobą pójść
Zapytam tęczy, zapytam chmur