Cudowne niebo Jan Kaczmarek
Tekst piosenki
W mym kraju nic nie było proste,
Najbardziej oczywistą rzecz, różne fachury domorosłe
Gmatwały w splot gordyjski wręcz
Tu się robiło z igły widły, z byle powodu wznosząc wrzask.
Wielkie piękności wnet tu brzydły, a gwiazdy swój traciły blask,
W tym kraju nic nie przeszło łatwo, najbardziej światła celna myśl,
Na przekór oczywistym faktom, na starcie, z mety brała w pysk,
Tu podgryzało się każdego, kto wyrósł ponad tłum
Tu hasło: śledź bliźniego swego, a gdy podskoczy – łeb go wal.
A mimo wszystko tu żyjemy, siłą rozpędu – rad nie rad,
Choć patrzy na nas zszokowany nasz cywilizowany świat.
A mimo wszystko tu przędziemy swą cienką wątłą życia nić
Choć wszyscy przecież dobrze wiemy, ze tu się nie da ,
że tu się nie da
Ze tu się nie da
Że tu się nie da wcale żyć
Tutaj żaden autorytet zbyt długo nie zachwyca nas,
Ponoć dowody są niezbite, że kłamie, kradnie, daje w gaz.
Tu zawiść bezinteresowna kąsa jak dokuczliwy pies,
Tu głowa jest nie rentowna i zwiększa wciąż globalny stres
W tym kraju zapał niknie szybko i się w apatię zmienia w mig,
Słomiane gaśnie wnet ognisko, a potem się zaledwie tli,
Potem się ledwo tli przez lata, lecz cudu ciągle brak,
Z popiołu niestety Feniks nie wylata, najwyżej wrona – góra szpak.
A mimo wszystko tu żyjemy, siłą rozpędu rad nie rad.
Jak osły wózek swój ciągniemy – DWA LATA, to jest życia szmat.
A mimo wszystko tu żyjemy, licząc po cichu – co tu kryć,
Że za tym strasznym polskim piekłem musi cudowne.
Musi cudowne,
Musi cudowne
Musi cudowne niebo być!
Najbardziej oczywistą rzecz, różne fachury domorosłe
Gmatwały w splot gordyjski wręcz
Tu się robiło z igły widły, z byle powodu wznosząc wrzask.
Wielkie piękności wnet tu brzydły, a gwiazdy swój traciły blask,
W tym kraju nic nie przeszło łatwo, najbardziej światła celna myśl,
Na przekór oczywistym faktom, na starcie, z mety brała w pysk,
Tu podgryzało się każdego, kto wyrósł ponad tłum
Tu hasło: śledź bliźniego swego, a gdy podskoczy – łeb go wal.
A mimo wszystko tu żyjemy, siłą rozpędu – rad nie rad,
Choć patrzy na nas zszokowany nasz cywilizowany świat.
A mimo wszystko tu przędziemy swą cienką wątłą życia nić
Choć wszyscy przecież dobrze wiemy, ze tu się nie da ,
że tu się nie da
Ze tu się nie da
Że tu się nie da wcale żyć
Tutaj żaden autorytet zbyt długo nie zachwyca nas,
Ponoć dowody są niezbite, że kłamie, kradnie, daje w gaz.
Tu zawiść bezinteresowna kąsa jak dokuczliwy pies,
Tu głowa jest nie rentowna i zwiększa wciąż globalny stres
W tym kraju zapał niknie szybko i się w apatię zmienia w mig,
Słomiane gaśnie wnet ognisko, a potem się zaledwie tli,
Potem się ledwo tli przez lata, lecz cudu ciągle brak,
Z popiołu niestety Feniks nie wylata, najwyżej wrona – góra szpak.
A mimo wszystko tu żyjemy, siłą rozpędu rad nie rad.
Jak osły wózek swój ciągniemy – DWA LATA, to jest życia szmat.
A mimo wszystko tu żyjemy, licząc po cichu – co tu kryć,
Że za tym strasznym polskim piekłem musi cudowne.
Musi cudowne,
Musi cudowne
Musi cudowne niebo być!
Najpopularniejsze piosenki Jan Kaczmarek
- 11 Grawerska miłość
- 12 Godność
- 13 Głupi romans
- 14 Gdy wysiądzie wyobraźnia
- 15 Dusza Kaszuba
- 16 Duch Witosa
- 17 Cudowne niebo
- 18 Co za czasy
- 19 Co się zżera w jeziorze
- 20 Co moje