Miasto mężczyzn Jan Kowalski
Tekst piosenki
-
1 ocena
Mężczyzna kieszonkowy
Olbrzymi atleta
Asceta i biczownik
Bladziutki poeta
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Mieszczański typ ponury
Profesor perwersyjny
Żonaty po raz wtóry
Filozof abstrakcyjny
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Rozkoszny playboy z knajpy
Reporter dociekliwy
Nijaki typ banalny
Urzędnik gadatliwy
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Za szybą błyszczą gwiazdy
I bywa, że czasami
Przechadza się kobieta
Kołysząc biodrami
Do wewnątrz i na zewnątrz (x4)
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Wielbienie pełnych piersi
I wężowego ciała
Tysiące sprośnych myśli
Poezja uleciała
Z miasta mężczyzn
Z miasta mężczyzn
No, niezła jest ta mała
Samica, mniejsze zło
Ciekawe, czy się sprawdzę
Czy ona lubi to?
Do wewnątrz i na zewnątrz (x4)
Za szybą błyszczą gwiazdy
I bywa, że czasami
Przechadza się kobieta
Kołysząc biodrami
Do wewnątrz i na zewnątrz (x4)
W miasto mężczyzn (x10)
Olbrzymi atleta
Asceta i biczownik
Bladziutki poeta
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Mieszczański typ ponury
Profesor perwersyjny
Żonaty po raz wtóry
Filozof abstrakcyjny
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Rozkoszny playboy z knajpy
Reporter dociekliwy
Nijaki typ banalny
Urzędnik gadatliwy
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Za szybą błyszczą gwiazdy
I bywa, że czasami
Przechadza się kobieta
Kołysząc biodrami
Do wewnątrz i na zewnątrz (x4)
Miasto mężczyzn
Miasto mężczyzn
Wielbienie pełnych piersi
I wężowego ciała
Tysiące sprośnych myśli
Poezja uleciała
Z miasta mężczyzn
Z miasta mężczyzn
No, niezła jest ta mała
Samica, mniejsze zło
Ciekawe, czy się sprawdzę
Czy ona lubi to?
Do wewnątrz i na zewnątrz (x4)
Za szybą błyszczą gwiazdy
I bywa, że czasami
Przechadza się kobieta
Kołysząc biodrami
Do wewnątrz i na zewnątrz (x4)
W miasto mężczyzn (x10)