Perfidny waltz(c) Jan Kowalski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Stalowoczarny wąż w luksusie swojej skóry
Jest moim narzeczonym, kochankiem natury

Jest wcieleniem muzyki, jest wcieleniem tańca
Rozpręża się i zwija w rytm perfidnego walca

Pełzająca rozkosz, pełzająca rozkosz
Pełzająca rozkosz, pełzająca rozkosz

Ruchliwy, ostry język kochanka z okiem kobry
Nie śmieje się, nie płacze, czasami bywa dobry

Ja jestem jeszcze wolna, czysta i niewinna
Lecz wąż mnie już zabiera, zaraz będę inna

Pełzająca rozkosz, pełzająca rozkosz
Pełzająca rozkosz, pełzająca rozkosz

Pełzająca rozkosz, pełzająca rozkosz
Pełzająca rozkosz, pełzająca rozkosz

Pełzająca rozkosz, pełzająca rozkosz
Pełzająca rozkosz...




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
anonim