A mnie jest żal funkcjonariuszy Jan Tadeusz Stanisławski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Gdy płatki śniegu lecą z nieba jak anioły
Uchyla kapelusza pomnik na spacerze
Wspominam dzieje Hioba, żywot niewesoły
Mimo plag, klęsk i nieszczęść Hiob powtarzał: "Wierzę"

Pan go srodze doświadcza, mąci spokój duszy
Ręce świerzbem okryte wznosi w niebo Hiob
A mnie najbardziej zwykłych żal funkcjonariuszy
Odwagą swego strachu zadziwili glob

Na wysepkach tronowych władcy lubią patos
Nawet gniew ich przybiera patetyczną postać
Gdy flota zatonęła u przylądka Atos
Król Dariusz kazał morze łańcuchami chłostać

Gorliwość jego dworzan na pewno was wzruszy
Król rzekł: "Chłostać!" - chłostali ciemne grzywy fal
A mnie najbardziej zwykłych żal funkcjonariuszy
Szeregowców historii naprawdę mi żal

Nieufność tych, co rządzą, jest bezsenną sową
Co leci przez komnaty, o sprzęty się tłucze
Tron nie wierzył, choć Kolumb dawał na to słowo
Że do skarbców indyjskich dopasuje klucze

W pianiu świtu wyprawa Kolumba wyruszy
Gryzły wszy i wspomnienia tropicieli zdrad
A mnie najbardziej zwykłych żal funkcjonariuszy
Wbrew swej woli musieli odkryć Nowy Świat

Mówicie - stare dzieje, wierny Hiob, zły Dariusz
Dziś każdy obrót Ziemi rzeczywistość zmienia...
Najgorzej, gdy w kimś drzemie własny funkcjonariusz
Stróż łuków triumfalnych, cień bladego cienia

Prywatny funkcjonariusz każe przystrzyc uszy
Tracić twarz, lecz nie etat, sypać w oczy piach
A mnie najbardziej zwykłych żal funkcjonariuszy
Których stawia na warcie codzienny nasz strach




Oceń to opracowanie
anonim