0
0

Zigaretten nach Berlin JANUSZ REWIŃSKI

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Tonacja f
    2 ulubione
intro f C | f C f

Koreańskie dwa gob ryle,C z senatorem miłe f chwile,
na Służewcu trzymam b konia,C na safari strzelam w f słonia.
Basen kryty, kilka b bryk,C trochę golfa, mody f krzyk,
buty, krawat od Verb sace,C mistrza obraz - za to f płacę.

F Nudzi mnie to i nie bawi, nawet wrzask w ogrodzie b pawi
też mnie f nudzi i nie bawi, bo nie Gwrócą tamte Cdni!

Zigaf retten nach Berlin,
f zblatowany celnik śpi
b (to nie wróci już),
Kryśka Cswym maluchem mknie,
Cszmuglujemy jak we śnie
f (to nie wróci już).
Ten wspaf niały, piękny świat,
f z którym byłem za pan-brat
F(nie wróci b już),
b w tym maluchu usta swe
moja f Kryśka dała mnie
i to Cteż nie wróci f już, ole! (Ole!)

zmiana tonacji: +2

Zigaretten nach Berlin,                                     g
łza się kręci w oku mym                                     g
verstehen Sie?                                              c
Kryśka w swym maluchu mknie,                                D
z Kryśką w tym maluchu śpię,                                D
verstehen Sie?                                              g
Kolorowych ulic zgiełk                                      g
i golonki zapach, nie?                                      g
Niezapomniany!                                              G c
Magazynów piękny świat,                                     c
z którym byłem za pan-brat                                  g
zaczarowany. (Ole!)                                         D g

zmiana tonacji: -2 f C | f C f

Media trzymam po kieszeniach, ruchy giełdy, wzrost ciśnienia,  f b C f
złoty bidet i marmury, cholesterol wciąż do góry,              f b C f
politycy wszystkich grup liżą palce u mych stóp,               f b C f
latam sobie tu i tam, bo samolot własny mam.                   f b C f

Nudzi mnie to i nie bawi, nawet wrzask w ogrodzie pawi         F b
też mnie nudzi i nie bawi, bo nie wrócą tamte dni!             f G C

Zigaretten nach Berlin,                                     f
zblatowany celnik śpi,                                      f
verstehen Sie? (To nie wróci już).                          b
Kryśka swym maluchem mknie,                                 C
szmuglujemy jak we śnie                                     C
verstehen Sie? (To nie wróci już).                          f
Ten wspaniały, piękny świat,                                f
z którym byłem za pan-brat                                  f
(nie wróci już),                                            F b
w tym maluchu usta swe                                      b
moja Kryśka dała mnie                                       f
i to też nie wróci już, ole! (Ole!)                         C f

zmiana tonacji: +2

Zigaretten nach Berlin,                                     g
łza się kręci w oku mym                                     g
verstehen Sie?                                              c
Kryśka w swym maluchu mknie,                                D
z Kryśką w tym maluchu śpię,                                D
verstehen Sie?                                              g
Kolorowych ulic zgiełk                                      g
i golonki zapach, nie?                                      g
Niezapomniany!                                              G c
Magazynów piękny świat,                                     c
z którym byłem za pan-brat                                  g
zaczarowany. (Ole!)                                         D g





Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 2 głosy
anonim