Koleżanka z wojska Jolanta Kaczmarek

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Pan Wywrotek
W rozumie Cię opuszcza fart
Biadolisz coś od rzeczy
Od dna odbija tłusty żart
Coś jak klepnięcie w plecy
A kiedy rozum traci twarz
Nadrobić musisz siłą
Więc w stronę łóżka
Biegiem marsz
Gdzie już nie mieszka
Tam gdzie już nie mieszka miłość

A ja mam gdzieś należną cześć
Choć wściekasz się jak buhaj
Do łba Ci wnieść chcę dobrą wieść
Więc grzecznie mnie posłuchaj
Nie będę Twoją koleżanką z wojska
Nie będę z Tobą kradła koni
Bo jestem Wenus
A Ty jesteś piana morska
Ferment z którego
Muszę się wyłonić

Ty zawsze wiesz co mi się śni
Bo ciśnie Cię jak prasa
Ten kolektywny rozum płci
Garnizon sztywnych zasad
Na kwadrans jednak tuż przed snem
Tembr głosu jak aksamit
I tak się czołga dzień za dniem
Póki nie pieprznę
Póki ja nie pieprznę drzwiami

Bo ja mam gdzieś...



Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim