Piosenka o mojej Warszawie Kapela Czerniakowska
Tekst piosenki
-
3 ulubione
Jak uśmiech dziewczyny kochanej
Jak wiosny budzącej się wiew
Jak świergot jaskółek nad ranem
Młodzieńcze uczucia nieznane
Jak rosa błyszcząca na trawie
Miłości rodzącej się zew
Tak serce raduje piosenki tej śpiew
Piosenki o mojej Warszawie...
Piosenki o mojej Warszawie
Warszawo kochana, Warszawo
Tyś treścią mych marzeń, mych snów
Radosnych przechodniów twych lawą
Ulicznym rozgwarem i wrzawą
Ty wołasz mnie, wołasz, stęskniona
Upojnych piosenek i słów
Jak bardzo dziś pragnę zobaczyć cię znów
O moja Warszawo wyśniona...
O moja Warszawo wyśniona
Jak pragnąłbym krokiem beztroskim
Przemierzyć przestrzeni twej szmat
Bez celu się przejść Marszałkowską
Na Wisłę napatrzeć się z mostu
Dziewiątką pojechać w Aleje
Krakowskiem się wpleść w Nowy Świat
I ujrzeć, jak dawniej za młodych mych lat
Jak do mnie, Warszawo, się śmiejesz...
Jak do mnie, Warszawo, się śmiejesz
Ja wiem, żeś ty dzisiaj nie taka
Że krwawe przeżywasz dziś dni
Że rozpacz i ból cię przygniata
Że muszę nad tobą zapłakać
Lecz taką, jak żyjesz w pamięci
Przywrócę ofiarą swej krwi
I wierz mi, Warszawo, prócz piosnki i łzy
Jam gotów ci życie poświęcić...
Jam gotów ci życie poświęcić
Dziękuję za piosnkę, chłopaku,
Dziękuję za serce i śpiew,
Ja czuję, spod megoś ty znaku,
Z mą szarfą tyś szedł do ataku.
Twa piosnka me serce raduje,
Do życia mnie budzi jej zew.
Za piosnkę, za łzy, za przelaną twą krew
Ja dzisiaj twe usta całuję...
Ja dzisiaj twe usta całuję
Jak wiosny budzącej się wiew
Jak świergot jaskółek nad ranem
Młodzieńcze uczucia nieznane
Jak rosa błyszcząca na trawie
Miłości rodzącej się zew
Tak serce raduje piosenki tej śpiew
Piosenki o mojej Warszawie...
Piosenki o mojej Warszawie
Warszawo kochana, Warszawo
Tyś treścią mych marzeń, mych snów
Radosnych przechodniów twych lawą
Ulicznym rozgwarem i wrzawą
Ty wołasz mnie, wołasz, stęskniona
Upojnych piosenek i słów
Jak bardzo dziś pragnę zobaczyć cię znów
O moja Warszawo wyśniona...
O moja Warszawo wyśniona
Jak pragnąłbym krokiem beztroskim
Przemierzyć przestrzeni twej szmat
Bez celu się przejść Marszałkowską
Na Wisłę napatrzeć się z mostu
Dziewiątką pojechać w Aleje
Krakowskiem się wpleść w Nowy Świat
I ujrzeć, jak dawniej za młodych mych lat
Jak do mnie, Warszawo, się śmiejesz...
Jak do mnie, Warszawo, się śmiejesz
Ja wiem, żeś ty dzisiaj nie taka
Że krwawe przeżywasz dziś dni
Że rozpacz i ból cię przygniata
Że muszę nad tobą zapłakać
Lecz taką, jak żyjesz w pamięci
Przywrócę ofiarą swej krwi
I wierz mi, Warszawo, prócz piosnki i łzy
Jam gotów ci życie poświęcić...
Jam gotów ci życie poświęcić
Dziękuję za piosnkę, chłopaku,
Dziękuję za serce i śpiew,
Ja czuję, spod megoś ty znaku,
Z mą szarfą tyś szedł do ataku.
Twa piosnka me serce raduje,
Do życia mnie budzi jej zew.
Za piosnkę, za łzy, za przelaną twą krew
Ja dzisiaj twe usta całuję...
Ja dzisiaj twe usta całuję