Kiedy udaję
Wszystko jest tak jak miało być
Wyglądam dokładnie jak to, czego zawsze
Chciałaś użyć
Kiedy udaję
Nie moge zapomnieć o przestępcy, którym jestem
Kradnę sekundę po sekundzie tylko dlatego, że
Wiem ze moge/ale
Nie moge udawac ze to jest wyjście
To zostanie/Ja tylko
Próbuję nagiąć prawdę
Nie mogę udawać, że jestem tym kim chcesz bym był
Wiec ja

Odchodzę swoja drogą

[Nie/nie ma już odwrotu]
Chcę być odepchnięty na bok
Więc pozwól mi odejść
[Nie/nie ma już odwrotu]
Pozwól mi odebrać moje życie
Wolałbym być sam
[Nie ma już odwrotu]
Wszedzie samodzielny
Bo moge zobaczyć
[Nie/nie ma już odwrotu]
Że najgorsza częścią ciebie
Jestem ja

Pamiętam, czego mnie uczyli
Pamiętam ściszone rozmowy
O tym kim powinienem być
Pamiętam słuchanie tego wszystkiego
I to znowu
Więc udawałem osobę, która przystosowywała się
I teraz myślisz, że ta osoba
Naprawdę jest mną Ja
[Próbuję nagiąć prawdę]
Ale im bardziej ją odpycham
Tym bardziej ją przyciągam
Bo ja

Odchodzę swoją drogą

To nie jest to czym chciałem być
Nigdy nie pomyślałem że to co powiem
Może cie ode mnie odstraszyć
W ten sposób

Najgorszą częścią ciebie
Najgorszą częścią ciebie
Jestem ja