Konwalie Marcin Różycki

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Gliniano druciany plac
w drewnianych barakach płacz
bólem swym ściany wypełnia

Czekamy tu ja i ty
na łaskę kolejnych dni
więzi nas siła piekielna

Tysiące schylonych głów
tysiące szeptanych słów
splata się w promieniach słońca

Zmagają się rzędy ust
z modlitwą do swych bóstw
modlitwy tej nie słychać końca

Konwalie tak pięknie kwitną i jest cudownie

Spoglądam w twe oczy tak
jak gdybym ostatni raz umrzeć miał
bez pożegnania

Przed nami kolczasty drut
za drutem zieleni cud rodzi się
chęć miłowania

Konwalie tak pięknie kwitną i jest cudownie

Uśmiechaj się do mnie gdy
otworzą się nagle drzwi
i stanie w nich chwila ostatnia

Spokojna bądź nie roń łez
wiesz przecież blisko jest drugi brzeg
a to jest tratwa

Konwalie tak pięknie kwitną i jest cudownie




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim