Do złodzieja Martin Lechowicz
Tekst piosenki
Ref. Wybacz złodzieju, że po imieniu
Nie mogę zwrócić się do ciebie
Gdybym mógł nawet, to dla mnie żaden
Złodziej nie ma imienia
1. Uczciwie na to pracowałem
Ty wziąłeś to bez pracy
Nawet mi w oczy nie spojrzałeś
Jak nazwać cię inaczej? Złodzieju
2. Nikt cię nie złapał to nie oznacza
Że nie musisz się chować
Masz me pieniądze, lecz mnie nie wiąże
Strach przed patrzeniem w oczy
3. Pomyśl czy dając mamie prezent
Składając jej życzenia
Uczynisz mamę dumną z ciebie
Gdy ma za syna złodzieja
4. Mam zawsze chatę, chleb i herbatę
Dla wszystkich sprawiedliwych
Nie ma pokoju dla takich gnojów,
co biorą cudzą własność
5. Nie, nie oszukasz się mówieniem
"Mógł frajer pilnować swego",
Uciekać będziesz przed sumieniem
Okradłeś uczciwego człowieka.
Ref. Wybacz złodzieju, że po imieniu
Nie mogę zwrócić się do ciebie
Gdybym mógł nawet to dla mnie żaden
Złodziej już nie ma imienia
Nie mogę zwrócić się do ciebie
Gdybym mógł nawet, to dla mnie żaden
Złodziej nie ma imienia
1. Uczciwie na to pracowałem
Ty wziąłeś to bez pracy
Nawet mi w oczy nie spojrzałeś
Jak nazwać cię inaczej? Złodzieju
2. Nikt cię nie złapał to nie oznacza
Że nie musisz się chować
Masz me pieniądze, lecz mnie nie wiąże
Strach przed patrzeniem w oczy
3. Pomyśl czy dając mamie prezent
Składając jej życzenia
Uczynisz mamę dumną z ciebie
Gdy ma za syna złodzieja
4. Mam zawsze chatę, chleb i herbatę
Dla wszystkich sprawiedliwych
Nie ma pokoju dla takich gnojów,
co biorą cudzą własność
5. Nie, nie oszukasz się mówieniem
"Mógł frajer pilnować swego",
Uciekać będziesz przed sumieniem
Okradłeś uczciwego człowieka.
Ref. Wybacz złodzieju, że po imieniu
Nie mogę zwrócić się do ciebie
Gdybym mógł nawet to dla mnie żaden
Złodziej już nie ma imienia