1. Wszystko się kończy,
pora się pożegnać,
spójrz w moje oczy,
wrócę, przysięgam.
Choć wyjeżdżam, wyruszam w nieznane,
to, nie zapomnę o moim Shire.
Tutaj się śmiałem
uczyłem się życia,
wciąż przed sobą miałem
tyle dróg do odkrycia,
mówią, o krainach ukrytych za mgłą,
ale nie ma miejsca,
nie ma, nie ma jak dom.
To mój kąt.
Moje piękne wspomnienia,
zabiorę je stąd, gdy odejdę do cienia
i choć wiem, że tak trzeba,
oglądam się wciąż,
ale szumiące drzewa tworzą rozmyte tło...

Ref.: To ten czas kiedy wyruszamy dalej,
Każdy z nas ma swoje małe Shire.
To ten świat, który nazywamy rajem
nic nie boli jak pożegnanie.

To ten czas kiedy wyruszamy dalej,
Każdy z nas ma swoje małe Shire.
To ten świat, który nazywamy rajem
spotkasz go w snach jeszcze raz, drogi Samie.

2. Krople deszczu potrafią też ranić,
gdy stają się słone,
zmieszane ze łzami.
Znów gnamy w nieznane,
przed siebie ruszamy,
dla tak małych ludzi,
świat nie ma granic.
Szukamy otchłani, którą wypełnia ogień,
by spalić w niej zło, wbite w serce jak kolec,
choć czuję, że tonę, ty jesteś przy mnie,
to dzięki Tobie odnajduję siłę.
Pamiętam chwile, gdy grała muzyka,
tańczyłem, nuciłem, melodię życia.
Zapach żyta zapierał mi dech,
a zapał nie znikał, gdy witał mnie dzień.
Fajerwerki błyskały Gandalfa,
goniły gwiazdy, prosiły je do tańca,
tego już nie ma , lecz oglądam się wciąż,
ale szumiące drzewa tworzą rozmyte tło.

Ref.: To ten czas kiedy wyruszamy dalej,
Każdy z nas ma swoje małe Shire.
To ten świat, który nazywamy rajem
nic nie boli jak pożegnanie.

To ten czas kiedy wyruszamy dalej,
Każdy z nas ma swoje małe Shire.
To ten świat, który nazywamy rajem
spotkasz go w snach jeszcze raz, drogi Samie.