Wstań synu! Nów
Tekst piosenki
Na gruzach Cię szukałem
Na zgliszczach przepalonych
Mówili, że zginąłeś
Błądziłem wśród fałszu
Wtedy odnalazłem Cię
W twojej wiekuistej Katynie
Której wiecznego nieba
Rozjaśnia błysk Twej potęgi
Przykryty z czterech stron
Płaszczem boru i świezd świetlistych
Okryty smutkiem, zapomnieniem
Spojrzałem w dumne Twe oblicze
I usłyszałem tysiąc krzyków
Jak jeden wspólny zew
- Wstań! weś miecz
Poczułem w nozdrzach
Zapach tej krwi
Odrzuć ból! Odrzuć lęk!
I usłyszałem głos Twój
Spośród szumu drzew
Który mówił mi
że to mnie
Wybrałeś na wilka
Spośród owiec
Wściekłego i żądnego krwi
Wyjącego boleśnie
Za utraconą przeszłością
Mówileż, że to mnie
Powierzasz
Zastygniętego ognia żar
Bym wzniecał go
I przekazywał godnym
By zapłonął Wieczny święty ogień
Me serce od tej pory płonie
Gdy uroniłem łzę
I u stóp ofiarnego głazu
Ujrzałem
Wyryte imie swe
Na zgliszczach przepalonych
Mówili, że zginąłeś
Błądziłem wśród fałszu
Wtedy odnalazłem Cię
W twojej wiekuistej Katynie
Której wiecznego nieba
Rozjaśnia błysk Twej potęgi
Przykryty z czterech stron
Płaszczem boru i świezd świetlistych
Okryty smutkiem, zapomnieniem
Spojrzałem w dumne Twe oblicze
I usłyszałem tysiąc krzyków
Jak jeden wspólny zew
- Wstań! weś miecz
Poczułem w nozdrzach
Zapach tej krwi
Odrzuć ból! Odrzuć lęk!
I usłyszałem głos Twój
Spośród szumu drzew
Który mówił mi
że to mnie
Wybrałeś na wilka
Spośród owiec
Wściekłego i żądnego krwi
Wyjącego boleśnie
Za utraconą przeszłością
Mówileż, że to mnie
Powierzasz
Zastygniętego ognia żar
Bym wzniecał go
I przekazywał godnym
By zapłonął Wieczny święty ogień
Me serce od tej pory płonie
Gdy uroniłem łzę
I u stóp ofiarnego głazu
Ujrzałem
Wyryte imie swe