Starym bieszczadnikom Piotr Rogala "Rogalik"
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
Szli przed nami i pod słońce i pod wiatr
Z dziurawego buta często wylewając błoto
Czasem szpetnie przeklinali los
Za bogactwo mając tylko buków złoto
Spoglądały na nich, spod słomianych brwi
Okienkami świecąc niby złotym prosem
Stare chaty dobre duchy dawnych dni
Otulając czułym ciepłem w mroźne noce
Nieraz szeptał im na ucho deszcz
Co łagodził wszystkich spraw kontury
Że za nimi przecież inni pójdą też
By odkrywać po swojemu tamte góry
Szli przed nami i przez łąkę, i przez las
Wyskubując z palców kolce po jeżynach
Został po nich jeszcze ciepły ślad
Choć wiatr rozwiał popiół ognisk po dolinach
G
e
D
Z dziurawego buta często wylewając błoto
G
e
D
Czasem szpetnie przeklinali los
a
C
G
Za bogactwo mając tylko buków złoto
a
C
D
Spoglądały na nich, spod słomianych brwi
Okienkami świecąc niby złotym prosem
Stare chaty dobre duchy dawnych dni
Otulając czułym ciepłem w mroźne noce
Nieraz szeptał im na ucho deszcz
Co łagodził wszystkich spraw kontury
Że za nimi przecież inni pójdą też
By odkrywać po swojemu tamte góry
Szli przed nami i przez łąkę, i przez las
Wyskubując z palców kolce po jeżynach
Został po nich jeszcze ciepły ślad
Choć wiatr rozwiał popiół ognisk po dolinach