0
0

Brudny autobus do stacji Golgota Robert Kasprzycki

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę magda
    4 ulubione
Gdy autobus rusza wyrzucam papierosa                    a
choć kierowcy linii całkiem podmiejskiej                G
jakoś obojętne dokąd chcemy jechać,                     a
po co, skąd, kiedy, czemu i za jaką cenę.               G
A bilet kosztował trzydzieści srebrników                C
do stacji z napisem pożółkłym Golgota.                  G E
Miałem sen: ktoś mój portret zawiesił na drzewie,       a
padał deszcz, potem pękła zasłona ze złota.             G G7

Brudny autobus do stacji Golgota,                       d d7 G
ukradkiem zerkam przez judasz przetarty                 C e A7
palcem w szybie. Mijamy stacje i zakręty.               d d7 G
Tak się dłuży w tej podróży jakbyśmy do nieba.          E h

Rżną w karty żołnierze. Piją. Będzie bieda.             a
Chytrus Chrystus się przysiadł - fałsz winem przepija.  G
Znów handel mu się udał, stare ciuchy sprzedał.         a
Więc się cieszy, choć od rana coś kłuje go w krzyżu.    G
Zapomniany autobus do stacji Golgota                    C
raptem staje - z kół uciekło ze świstem powietrze.      G E
Kiedy Chrystus pijany klnie na swego ojca               a
w twarz od niego dostaje - w dół spada po stopniach.    G G7

Brudny autobus do stacji Golgota                        d d7 G
ukradkiem zerkam przez judasz przetarty                 C e A7
palcem w szybie. Mijamy stacje i zakręty.               d d7 G
Tak się dłuży w tej podróży jakbyśmy do nieba.          E h

Pewnie jutro ktoś opisze incydent ten zwykły,           a
ubarwiając apokryfem w brukowej gazecie,                G
jakiś żul, jakiś pismak, nadworny poeta,                a
by nie nudził się czytelnik tłusty przy obiedzie.       G
Jutro Chrystus się doigra, zawiśnie na krzyżu,          C
może za to, że Piłata w pokera oszwabi.                 G E
Nie pojedzie nikt na Golgotę, na pogrzeb                a
wszyscy pójdą. Potem stypa. Będzie trochę zabawy.       G G7

Brudny autobus do stacji Golgota                        d d7 G
ukradkiem zerkam przez judasz przetarty                 C e A7
palcem w szybie. Mijamy stacje i zakręty.               d d7 G
Tak się dłuży w tej podróży jakbyśmy do nieba.          E h


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby+ 3 głosy
anonim