Byle do jutra Robert Kasprzycki
Byle do jutra. Dzisiaj jeszcze możnac9
myśleć o jutrze jak o drugim brzeguc9
tej samej wyspy zatopionej w morzu
jasnych, zatartych konturów.
Byle do jutra. Dziś trzeba zapomnieć
o tym co wczoraj zdawało się jutrem:
śmieszną nadzieją na coś lub obawą
przed czymś, co przyjdzie, a więc już się stało.
Byle do jutra. Smak gorzkiej herbaty
osiadł na wargach jak parodia szeptu;
dogasa płomyk w popielniczce zmierzchu,
dogasa płomyk już po tamtej stronie.
Byle do jutra. Dzisiaj można jeszcze
myśleć o jutrze, jak o brzegu drugim
tej samej rzeki, która chłodnym dreszczem,
albo gorącą oblewa nas strugą.
d07
myśleć o jutrze jak o drugim brzeguc9
d07
tej samej wyspy zatopionej w morzu
f
c
Gis
jasnych, zatartych konturów.
D07
G
Byle do jutra. Dziś trzeba zapomnieć
o tym co wczoraj zdawało się jutrem:
śmieszną nadzieją na coś lub obawą
przed czymś, co przyjdzie, a więc już się stało.
Byle do jutra. Smak gorzkiej herbaty
osiadł na wargach jak parodia szeptu;
dogasa płomyk w popielniczce zmierzchu,
dogasa płomyk już po tamtej stronie.
Byle do jutra. Dzisiaj można jeszcze
myśleć o jutrze, jak o brzegu drugim
tej samej rzeki, która chłodnym dreszczem,
albo gorącą oblewa nas strugą.