Metamorfoza Stare Dobre Małżeństwo
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
6 ulubionych
Góra
chmury pękały czarne
coraz czarniejsze
jakby koni frygijskich
groźne tabuny
aż grom
przeszył obraz nie dokończony jeszcze
a model spadał
głową w dół
w płótno
i wrósł
w ciepłe jeszcze kontury
nagłego olśnienia
To był ranek
a ty się śmiałaś do mnie z portretu
chmury pękały czarne
d9
coraz czarniejsze
C
d9
jakby koni frygijskich
d9
groźne tabuny
C
d9
aż grom
d9
przeszył obraz nie dokończony jeszcze
C
a model spadał
d9
głową w dół
d9
w płótno
C
i wrósł
d9
w ciepłe jeszcze kontury
C
d9
nagłego olśnienia
C
d9
To był ranek
C
a ty się śmiałaś do mnie z portretu
d9
C
d9