Adresy Waldemar Kocoń

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Pośród zwiędłych, pokruszonych listów
Połamanych, pustych długopisów
Pośród tego, co dawno jest ciszą
Przechowały się...

Adresy słów, co czasu prób nie wytrzymały
I planów smak, zuchwałych tak, że się rozwiały
Adresy dni, zielonych dni
Gdy nagle świat otworzył drzwi
Gdy "ja i ty" znaczyło "my", po prostu "my"

Adresy są, ulice są i tym się zwodzę
Lecz dotrzeć tam obojgu nam wciąż nie po drodze
Banalny żal, niewielki wstyd
Lecz z dwojga nas na pewno nikt
Nie trafi dziś, nie trafi już do tamtych drzwi

Nasze dni tak różne miały twarze
Przewracały kartki kalendarza
Było tyle obietnic i marzeń
A zostały nam...

Adresy słów, co czasu prób nie wytrzymały
I planów smak, zuchwałych tak, że się rozwiały
Adresy dni, zielonych dni
Gdy nagle świat otworzył drzwi
Gdy "ja i ty" znaczyło "my", po prostu "my"

Adresy są, ulice są i tym się zwodzę
Lecz dotrzeć tam obojgu nam wciąż nie po drodze
Banalny żal, niewielki wstyd
Lecz z dwojga nas na pewno nikt
Nie trafi dziś, nie trafi już do tamtych drzwi

Do tamtych drzwi, do tamtych drzwi
Do tamtych drzwi, do tamtych drzwi




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim