Hopsia hopsia honsia honsia Bohdan Smoleń
Tekst piosenki
-
1 ocena
Hopsia hopsia honsia honsia
Hopsia hopsia honsia honsia
Kiedy byłem małym chłopcem
To pasałem w lesie owce
A jak przyszła sroga zima
To na hali owiec ni ma
Więc chodziłem ja do szkół
Żeby ze mnie nie był muł
Hopsia hopsia honsia honsia
Hopsa hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Kiedy byłem większym chłopcem
To pasałem w rowie krowy
A że rów był blisko drogi
To śpiewałem Boże Drogi
Pomóż zostać mi kierowcą
Żebym nie był czarną owca
Hopsa hopsa honsia honsia
Hopsa hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Jak już byłem dużym chłopcem
To pasałem to, co chciałem
Parking sobie otworzyłem
Z tego nawet nieźle żyłem
Pilnowałem taty krowy
Dziś pilnuję obce wozy
Hopsa hopsa honsia honsia
Hopsa hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsia hopsia honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsa Hopsa Honsia Honsia
Hopia hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsia hopsia honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsa Hopsa Honsia Honsia
Hopsa Hopsa Honsia Honsia
Hopsia hopsia honsia honsia
Kiedy byłem małym chłopcem
To pasałem w lesie owce
A jak przyszła sroga zima
To na hali owiec ni ma
Więc chodziłem ja do szkół
Żeby ze mnie nie był muł
Hopsia hopsia honsia honsia
Hopsa hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Kiedy byłem większym chłopcem
To pasałem w rowie krowy
A że rów był blisko drogi
To śpiewałem Boże Drogi
Pomóż zostać mi kierowcą
Żebym nie był czarną owca
Hopsa hopsa honsia honsia
Hopsa hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Jak już byłem dużym chłopcem
To pasałem to, co chciałem
Parking sobie otworzyłem
Z tego nawet nieźle żyłem
Pilnowałem taty krowy
Dziś pilnuję obce wozy
Hopsa hopsa honsia honsia
Hopsa hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsia hopsia honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsa Hopsa Honsia Honsia
Hopia hopsa honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsia hopsia honsia honsia
Pilnuj Lechu swego wąsia, swego wąsia
Pilnuj tak, by ci go nie zgolił wiatr
Hopsa Hopsa Honsia Honsia
Hopsa Hopsa Honsia Honsia