Zbieg okoliczności łagodzących Stare Dobre Małżeństwo

Korektę nadesłał
jastrzef
jastrzef
4 lata temu
Komentarz: Układ, tytuł z tekstu
Instrument: Gitara
ZBIEG OKOLICZNOŚCI ŁAGODZĄCYCH Szliśmy do siebie ty i ja h e A drogi nasze wciąż mroczne były A D Lecz znalazł się ktoś G I pomógł nam się spotkać e Wśród zielonej naszej równiny Fis h Wyszliśmy piękni dla siebie Fis h I tacy zadziwieni A D Nasze serca gorące e Bić równo zaczęły h Jakby same tylko były na Ziemi G Fis A przecież mogłem być e Przed twoją erą A D A przecież mogłaś być G e Przed moją erą Fis h Zbiegliśmy razem ty i ja Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę Kto tak dobry był I pomógł nam się spotkać W tej oszalałej gęstwinie Wyszliśmy nadzy dla siebie Z nocy na światło dzienne Nasze zegarki ślepe Chodzić nagle zaczęły O jednej i tej samej godzinie A przecież mogłem być Przed twoją erą A przecież mogłaś być Przed moją erą
Szliśmy do siebie ty i ja h e A drogi nasze wciąż mroczne były A D Lecz znalazł się ktoś G I pomógł nam się spotkać e Wśród zielonej naszej równiny Fis h Wyszliśmy piękni dla siebie Fis h I tacy zadziwieni A D Nasze serca gorące e Bić równo zaczęły h Jakby same tylko były na Ziemi G Fis A przecież mogłem być e Przed twoją erą A D A przecież mogłaś być G e Przed moją erą Fis h Zbiegliśmy razem ty i ja Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę Kto tak dobry był I pomógł nam się spotkać W tej oszalałej gęstwinie Wyszliśmy nadzy dla siebie Z nocy na światło dzienne Nasze zegarki ślepe Chodzić nagle zaczęły O jednej i tej samej godzinie A przecież mogłem być Przed twoją erą A przecież mogłaś być Przed moją erą


                      
Szliśmy do siebie ty i ja h e
A drogi nasze wciąż mroczne były A D
Lecz znalazł się ktoś G
I pomógł nam się spotkać e
Wśród zielonej naszej równiny Fis h
Wyszliśmy piękni dla siebie Fis h
I tacy zadziwieni A D
Nasze serca gorące e
Bić równo zaczęły h
Jakby same tylko były na Ziemi G Fis
A przecież mogłem być e
Przed twoją erą A D
A przecież mogłaś być G e
Przed moją erą Fis h

Zbiegliśmy razem ty i ja
Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę
Kto tak dobry był
I pomógł nam się spotkać
W tej oszalałej gęstwinie
Wyszliśmy nadzy dla siebie
Z nocy na światło dzienne
Nasze zegarki ślepe
Chodzić nagle zaczęły
O jednej i tej samej godzinie
A przecież mogłem być
Przed twoją erą
A przecież mogłaś być
Przed moją erą


ZBIEG OKOLICZNOŚCI ŁAGODZĄCYCH
Szliśmy do siebie ty i ja h e
A drogi nasze wciąż mroczne były A D
Lecz znalazł się ktoś G
I pomógł nam się spotkać e
Wśród zielonej naszej równiny Fis h
Wyszliśmy piękni dla siebie Fis h
I tacy zadziwieni A D
Nasze serca gorące e
Bić równo zaczęły h
Jakby same tylko były na Ziemi G Fis
A przecież mogłem być e
Przed twoją erą A D
A przecież mogłaś być G e
Przed moją erą Fis h
Zbiegliśmy razem ty i ja
Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę
Kto tak dobry był
I pomógł nam się spotkać
W tej oszalałej gęstwinie
Wyszliśmy nadzy dla siebie
Z nocy na światło dzienne
Nasze zegarki ślepe
Chodzić nagle zaczęły
O jednej i tej samej godzinie
A przecież mogłem być
Przed twoją erą
A przecież mogłaś być
Przed moją erą


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

anonim

Historia

jastrzef
Układ, tytuł z tekstu
Korekty 4 lata temu
Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 3 lata temu