Ballada o śmierci Piosenki Harcerskie
Korektę nadesłał
Maja Dąbrowska
3 lata temu
Instrument:
Gitara
Siedem mil za Warszawą h D
Wydał ojciec córkę za mąż A h
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
Czetry mile za Warszawą h D
Wydał ojciec córkę za mąż A h
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo tą chuste poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją na łączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na sznurku sobie lata
4 noże 2 widelce wbite prosto w synka serce
tak się kończy ta bllada
co o śmierci opowiada.
Czetry mile za Warszawą
Wydał ojciec córkę za mąż
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo tą chuste poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją na łączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na sznurku sobie lata
4 noże 2 widelce wbite prosto w synka serce
tak się kończy ta bllada
co o śmierci opowiada.
h
D
Wydał ojciec córkę za mąż
A
h
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo tą chuste poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją na łączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na sznurku sobie lata
4 noże 2 widelce wbite prosto w synka serce
tak się kończy ta bllada
co o śmierci opowiada.
Siedem mil za Warszawą
Wydał ojciec córkę za mąż
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
h
D
Wydał ojciec córkę za mąż
A
h
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +1 -0
Status: ZatwierdzonaWartość: 2 punkty karmy
głosował za zatwierdzeniem 50 punktami 3 lata temu
zaakceptował opracowanie 3 lata temu