Ballada o śmierci Piosenki Harcerskie
Korektę nadesłał
Kinga Sadurska
4 lata temu
Instrument:
Tylko Tekst
Gitara
Siedem mil za Warszawą
Wydał ojciec córkę za mąż
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
Siedem mil za Warszawą h D
Wydał ojciec córkę za mąż A h
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
Siedem mil za Warszawą
Wydał ojciec córkę za mąż
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
h
D
Wydał ojciec córkę za mąż
A
h
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
Siedem mil za Warszawą
Wydał ojciec córkę za mąż
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
Wydał ojciec córkę za mąż
Wyszła ona za Henryka
Za wielkiego rozbójnika
On po górach, on po lasach
Ona sama w tych szałasach
Raz jej przyniósł chustkę białą
Całą we krwi umazaną
Żonko, żonko wypierz mi ją
I na słonku wybierz mi ją
Żonka prała i płakała
Bo po chuście poznawała
To jest chusta brata mego
Wczoraj w nocy zabitego
Henryk nie spał , wszystko słyszał
Aż ze złości głośno dyszał
Wyprowadził ją za rączke
I wykręcił nóżke, rączke
Siedem noży, trzy widelce
Wbił dziewczynie prosto w serce
Synek pyta, gdzie jest mama
Tam na łączce pochowana
O 12 biją dzwony
Henryk został powieszony
Synek pyta gdzie jest tata
Tam na wieży sobie lata
Potem synka uśmiercili
I do rzeki go wrzucili
Tak się kończy ta ballada
Co o śmierci opowiada
Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.Korekty +0 -3
Status: ZatwierdzonaWartość: 18 punktów karmy
Poprawił opracowanie 4 lata temu
głosował za odrzuceniem z -60 punktami 4 lata temu
głosował za odrzuceniem z -70 punktami 4 lata temu
głosował za odrzuceniem z -50 punktami 4 lata temu
zaakceptował opracowanie 4 lata temu