Zrzęda Wojtek Szumański

Korektę nadesłał
Renata Zbiciak
Renata Zbiciak
2 miesiące temu
Instrument: Gitara Ukulele
Trudność: Początkujący
Strojenie: klasyczne (E A D G H e)
Kapodaster: Drugi Próg
Tonacja: F
D G Dzisiaj mamy walentynki e A No i wszyscy się dziś kochają, D G Bo chłopcy i dziewczynki e A Miłość sobie wyznają, h A No a ja się porwałem G A Na tych, co z niej szydzą, h A Kawałek napisałem G A Dla tych, którzy nienawidzą. Te słowa to nie bzdury I nie dostałem bzika, To utwór dla tych, których Poróżniła polityka. To dla tych, co stawiają Swoją złość na piedestale I dla tych, którzy mają Do tej piosnki jakieś ale. To dla tych, co w niej słyszą, Że bzdury grajek plecie, To dla tych, którzy piszą Brzydkie rzeczy w Internecie. To dla tych, co się gubią W nienawiści do bliźniego To dla tych, co nie lubią Tych, co wierzą w coś innego. Dla tego, co nie umie Miłości swej okazać, I to też dla mnie w sumie, Bo mi też się czasem zdarza, Więc piosnkę weź do siebie, Bo ją śpiewam na wesoło, Że ona jest dla ciebie, Byś się puknął czasem w czoło! Ref.: I spójrz na siebie z boku, Patrz jaka jesteś zrzęda, Weź kochaj wszystkich wokół I nikogo nie oszczędzaj, Jak nie chcesz lub się wstydzisz To chociaż weź do siebie, Że jak mnie nienawidzisz, Na złość ja pokocham ciebie. Jeśli cię zazdrość gubi, Na innych patrzysz z góry, I jeśli myśleć lubisz, Że świat jest szarobury, Jeśli wciąż potrzebujesz Być lepszym od sąsiada, Jeśli cię irytuje Co kto komu i gdzie wkłada I jeśli na twej buzi Dzień w dzień chodzisz z grymasem, A zwłaszcza jeśli lubisz Jadać pizzę z ananasem, Jak z rzeczy tych choć jedna Wybrzmiała bezowocnie, Od razu przejdź do sedna, Puknij w czoło jeszcze mocniej! Ref.: I spójrz na siebie z boku, Patrz jaka jesteś zrzęda, Weź kochaj wszystkich wokół I nikogo nie oszczędzaj. Jak nie chcesz lub się wstydzisz To chociaż weź do siebie, Że jak mnie nienawidzisz, Na złość ja pokocham ciebie. Wiec walentynki mamy - światowy dzień miłości, Panowie oraz damy Nadrabiają zaległości, Wiec jestem tak przebiegły: Na kartce słowa skrobię I nie o kimś odległym, ale o mnie i o tobie, Bo w każdym z nas jest zawiść, Nie jesteś wyjątkowy, A więc bym chciał nienawiść Wybić sobie w końcu z głowy. Pukaniem w czoło grożę, Bo mamy przerąbane, A gdy to nie pomoże Trzeba walnąć głową w ścianę! Na siebie spojrzeć z boku, Bo w każdym z nas jest zrzęda, Pokochać wszystkich wokół I nikogo nie oszczędzać. Jak nie chcesz lub się wstydzisz To chociaż weź do siebie, Że jak mnie nienawidzisz, Na złość ja pokocham ciebie.
D G Dzisiaj mamy walentynki e A No i wszyscy się dziś kochają, D G Bo chłopcy i dziewczynki e A Miłość sobie wyznają, h A No a ja się porwałem G A Na tych, co z niej szydzą, h A Kawałek napisałem G A Dla tych, którzy nienawidzą. Te słowa to nie bzdury I nie dostałem bzika, To utwór dla tych, których Poróżniła polityka. To dla tych, co stawiają Swoją złość na piedestale I dla tych, którzy mają Do tej piosnki jakieś ale. To dla tych, co w niej słyszą, Że bzdury grajek plecie, To dla tych, którzy piszą Brzydkie rzeczy w Internecie. To dla tych, co się gubią W nienawiści do bliźniego To dla tych, co nie lubią Tych, co wierzą w coś innego. Dla tego, co nie umie Miłości swej okazać, I to też dla mnie w sumie, Bo mi też się czasem zdarza, Więc piosnkę weź do siebie, Bo ją śpiewam na wesoło, Że ona jest dla ciebie, Byś się puknął czasem w czoło! Ref.: I spójrz na siebie z boku, Patrz jaka jesteś zrzęda, Weź kochaj wszystkich wokół I nikogo nie oszczędzaj, Jak nie chcesz lub się wstydzisz To chociaż weź do siebie, Że jak mnie nienawidzisz, Na złość ja pokocham ciebie. Jeśli cię zazdrość gubi, Na innych patrzysz z góry, I jeśli myśleć lubisz, Że świat jest szarobury, Jeśli wciąż potrzebujesz Być lepszym od sąsiada, Jeśli cię irytuje Co kto komu i gdzie wkłada I jeśli na twej buzi Dzień w dzień chodzisz z grymasem, A zwłaszcza jeśli lubisz Jadać pizzę z ananasem, Jak z rzeczy tych choć jedna Wybrzmiała bezowocnie, Od razu przejdź do sedna, Puknij w czoło jeszcze mocniej! Ref.: I spójrz na siebie z boku, Patrz jaka jesteś zrzęda, Weź kochaj wszystkich wokół I nikogo nie oszczędzaj. Jak nie chcesz lub się wstydzisz To chociaż weź do siebie, Że jak mnie nienawidzisz, Na złość ja pokocham ciebie. Wiec walentynki mamy - światowy dzień miłości, Panowie oraz damy Nadrabiają zaległości, Wiec jestem tak przebiegły: Na kartce słowa skrobię I nie o kimś odległym, ale o mnie i o tobie, Bo w każdym z nas jest zawiść, Nie jesteś wyjątkowy, A więc bym chciał nienawiść Wybić sobie w końcu z głowy. Pukaniem w czoło grożę, Bo mamy przerąbane, A gdy to nie pomoże Trzeba walnąć głową w ścianę! Na siebie spojrzeć z boku, Bo w każdym z nas jest zrzęda, Pokochać wszystkich wokół I nikogo nie oszczędzać. Jak nie chcesz lub się wstydzisz To chociaż weź do siebie, Że jak mnie nienawidzisz, Na złość ja pokocham ciebie.


                      

DzisiaDj mamy walenGtynki
No i weszyscy się Adziś kochają,
BDo chłopcy i Gdziewczynki
eMiłość Asobie wyznają,
hNo a ja Asię porwałem
GNa tych, Aco z niej szydzą,
hKawałek nAapisałem
GDla tych,A którzy nienawidzą.

Te słowa to nie bzdury
I nie dostałem bzika,
To utwór dla tych, których
Poróżniła polityka.
To dla tych, co stawiają
Swoją złość na piedestale
I dla tych, którzy mają
Do tej piosnki jakieś ale.

To dla tych, co w niej słyszą,
Że bzdury grajek plecie,
To dla tych, którzy piszą
Brzydkie rzeczy w Internecie.
To dla tych, co się gubią
W nienawiści do bliźniego
To dla tych, co nie lubią
Tych, co wierzą w coś innego.

Dla tego, co nie umie
Miłości swej okazać,
I to też dla mnie w sumie,
Bo mi też się czasem zdarza,
Więc piosnkę weź do siebie,
Bo ją śpiewam na wesoło,
Że ona jest dla ciebie,
Byś się puknął czasem w czoło!

Ref.:
I spójrz na siebie z boku,
Patrz jaka jesteś zrzęda,
Weź kochaj wszystkich wokół
I nikogo nie oszczędzaj,
Jak nie chcesz lub się wstydzisz
To chociaż weź do siebie,
Że jak mnie nienawidzisz,
Na złość ja pokocham ciebie.

Jeśli cię zazdrość gubi,
Na innych patrzysz z góry,
I jeśli myśleć lubisz,
Że świat jest szarobury,
Jeśli wciąż potrzebujesz
Być lepszym od sąsiada,
Jeśli cię irytuje
Co kto komu i gdzie wkłada

I jeśli na twej buzi
Dzień w dzień chodzisz z grymasem,
A zwłaszcza jeśli lubisz
Jadać pizzę z ananasem,
Jak z rzeczy tych choć jedna
Wybrzmiała bezowocnie,
Od razu przejdź do sedna,
Puknij w czoło jeszcze mocniej!

Ref.:
I spójrz na siebie z boku,
Patrz jaka jesteś zrzęda,
Weź kochaj wszystkich wokół
I nikogo nie oszczędzaj.
Jak nie chcesz lub się wstydzisz
To chociaż weź do siebie,
Że jak mnie nienawidzisz,
Na złość ja pokocham ciebie.

Wiec walentynki mamy
- światowy dzień miłości,
Panowie oraz damy
Nadrabiają zaległości,
Wiec jestem tak przebiegły:
Na kartce słowa skrobię
I nie o kimś odległym,
ale o mnie i o tobie,

Bo w każdym z nas jest zawiść,
Nie jesteś wyjątkowy,
A więc bym chciał nienawiść
Wybić sobie w końcu z głowy.
Pukaniem w czoło grożę,
Bo mamy przerąbane,
A gdy to nie pomoże
Trzeba walnąć głową w ścianę!

Na siebie spojrzeć z boku,
Bo w każdym z nas jest zrzęda,
Pokochać wszystkich wokół
I nikogo nie oszczędzać.
Jak nie chcesz lub się wstydzisz
To chociaż weź do siebie,
Że jak mnie nienawidzisz,
Na złość ja pokocham ciebie.




DzisiaDj mamy walenGtynki
No i weszyscy się Adziś kochają,
BDo chłopcy i Gdziewczynki
eMiłość Asobie wyznają,
hNo a ja Asię porwałem
GNa tych, Aco z niej szydzą,
hKawałek nAapisałem
GDla tych,A którzy nienawidzą.

Te słowa to nie bzdury
I nie dostałem bzika,
To utwór dla tych, których
Poróżniła polityka.
To dla tych, co stawiają
Swoją złość na piedestale
I dla tych, którzy mają
Do tej piosnki jakieś ale.

To dla tych, co w niej słyszą,
Że bzdury grajek plecie,
To dla tych, którzy piszą
Brzydkie rzeczy w Internecie.
To dla tych, co się gubią
W nienawiści do bliźniego
To dla tych, co nie lubią
Tych, co wierzą w coś innego.

Dla tego, co nie umie
Miłości swej okazać,
I to też dla mnie w sumie,
Bo mi też się czasem zdarza,
Więc piosnkę weź do siebie,
Bo ją śpiewam na wesoło,
Że ona jest dla ciebie,
Byś się puknął czasem w czoło!

Ref.:
I spójrz na siebie z boku,
Patrz jaka jesteś zrzęda,
Weź kochaj wszystkich wokół
I nikogo nie oszczędzaj,
Jak nie chcesz lub się wstydzisz
To chociaż weź do siebie,
Że jak mnie nienawidzisz,
Na złość ja pokocham ciebie.

Jeśli cię zazdrość gubi,
Na innych patrzysz z góry,
I jeśli myśleć lubisz,
Że świat jest szarobury,
Jeśli wciąż potrzebujesz
Być lepszym od sąsiada,
Jeśli cię irytuje
Co kto komu i gdzie wkłada

I jeśli na twej buzi
Dzień w dzień chodzisz z grymasem,
A zwłaszcza jeśli lubisz
Jadać pizzę z ananasem,
Jak z rzeczy tych choć jedna
Wybrzmiała bezowocnie,
Od razu przejdź do sedna,
Puknij w czoło jeszcze mocniej!

Ref.:
I spójrz na siebie z boku,
Patrz jaka jesteś zrzęda,
Weź kochaj wszystkich wokół
I nikogo nie oszczędzaj.
Jak nie chcesz lub się wstydzisz
To chociaż weź do siebie,
Że jak mnie nienawidzisz,
Na złość ja pokocham ciebie.

Wiec walentynki mamy
- światowy dzień miłości,
Panowie oraz damy
Nadrabiają zaległości,
Wiec jestem tak przebiegły:
Na kartce słowa skrobię
I nie o kimś odległym,
ale o mnie i o tobie,

Bo w każdym z nas jest zawiść,
Nie jesteś wyjątkowy,
A więc bym chciał nienawiść
Wybić sobie w końcu z głowy.
Pukaniem w czoło grożę,
Bo mamy przerąbane,
A gdy to nie pomoże
Trzeba walnąć głową w ścianę!

Na siebie spojrzeć z boku,
Bo w każdym z nas jest zrzęda,
Pokochać wszystkich wokół
I nikogo nie oszczędzać.
Jak nie chcesz lub się wstydzisz
To chociaż weź do siebie,
Że jak mnie nienawidzisz,
Na złość ja pokocham ciebie.


Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +0 -3

Status: Odrzucona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Martyna Szklarz
    Martyna Szklarz
    Brak korekty

    głosował za odrzuceniem z -30 punktami 2 miesiące temu

  • Jan Chryczyk
    Jan Chryczyk
    kontrybucja

    głosował za odrzuceniem z -40 punktami 2 miesiące temu

  • HEPI
    HEPI
    Brak korekty

    głosował za odrzuceniem z -30 punktami 2 miesiące temu

anonim

Historia

owieczka
Nowe opracowania 4 lata temu
owieczka
Korekty 3 lata temu
Miłosz
Korekty 3 lata temu
Qwerek
Akordy
Korekty 3 lata temu
Renata Zbiciak
Korekty 2 miesiące temu