Kim jestem Ewa Konstancja Bułhak
Tekst piosenki
W Paryżu, ósmym świata cudzie
W Londynie, Nowym Jorku, w Rio
Tam gdzie kochają się, gdzie żyją ludzie
Przed ludźmi ludzkie serca kryjąc
Gdzie mętna zdarzeń płynie rzeka
I zaraz nasze ślady zatrze
Gdzie coraz prędzej czas ucieka
W tragikomicznym tym teatrze
Zagrałam wiele ról
I śmiech, i żal, i gniew, i ból
A gdyby spytać - jesteś kim?
To nie wiedziałabym...
Małą, czułą, słodką
Filozofką, idiotką
Motylim lotu szelestem
Spojrzeniem, szeptem, czy gestem
Drżącą, wiotką, słabą
Dziewczyneczką czy babą
Wtajemniczenia chrzestem
Kim jestem - pytam - kim jestem?
Kim jestem?
Puszkiem, duszkiem, dziunią
Zabaweczką, lalunią
Konwalią, chabrem, rdestem
Zagadką, szaradą, testem
Kim jestem?
Od życia nieraz chce się uciec
Ucieka ono jednym migiem
W udręczającej wciąż i dzikiej nudzie
W codziennym i jałowym trudzie
Kto zdoła wstrzymać je w przejeździe?
Na przemian miga światłem, cieniem
Podobne spadającej gwieździe
Albo też obrotowej scenie
Gdzie gra się wiele ról
I śmiech, i żal, i gniew, i ból
A gdyby spytać - jesteś kim?
To nie wiedziałabym...
Kotka, myszka, muszka
Pod kołderkę, do łóżka
Na relaks dobra i sjestę
Kim jestem - pytam - kim jestem?
Silna, mocna, twarda
Chrzan, gorczyca, musztarda
Niezgody krzykiem, gestem
Buntem, płomieniem, protestem
Kim jestem?
Drżąca, wiotka, słaba
Dziewczyneczka czy baba
Po pierwsze i po dwudzieste
Jestem tym, jestem, kim jestem
Kim jestem!
W Londynie, Nowym Jorku, w Rio
Tam gdzie kochają się, gdzie żyją ludzie
Przed ludźmi ludzkie serca kryjąc
Gdzie mętna zdarzeń płynie rzeka
I zaraz nasze ślady zatrze
Gdzie coraz prędzej czas ucieka
W tragikomicznym tym teatrze
Zagrałam wiele ról
I śmiech, i żal, i gniew, i ból
A gdyby spytać - jesteś kim?
To nie wiedziałabym...
Małą, czułą, słodką
Filozofką, idiotką
Motylim lotu szelestem
Spojrzeniem, szeptem, czy gestem
Drżącą, wiotką, słabą
Dziewczyneczką czy babą
Wtajemniczenia chrzestem
Kim jestem - pytam - kim jestem?
Kim jestem?
Puszkiem, duszkiem, dziunią
Zabaweczką, lalunią
Konwalią, chabrem, rdestem
Zagadką, szaradą, testem
Kim jestem?
Od życia nieraz chce się uciec
Ucieka ono jednym migiem
W udręczającej wciąż i dzikiej nudzie
W codziennym i jałowym trudzie
Kto zdoła wstrzymać je w przejeździe?
Na przemian miga światłem, cieniem
Podobne spadającej gwieździe
Albo też obrotowej scenie
Gdzie gra się wiele ról
I śmiech, i żal, i gniew, i ból
A gdyby spytać - jesteś kim?
To nie wiedziałabym...
Kotka, myszka, muszka
Pod kołderkę, do łóżka
Na relaks dobra i sjestę
Kim jestem - pytam - kim jestem?
Silna, mocna, twarda
Chrzan, gorczyca, musztarda
Niezgody krzykiem, gestem
Buntem, płomieniem, protestem
Kim jestem?
Drżąca, wiotka, słaba
Dziewczyneczka czy baba
Po pierwsze i po dwudzieste
Jestem tym, jestem, kim jestem
Kim jestem!