Kochajcie jemiołuszki Irena Kwiatkowska
Tekst piosenki
Od emocji płonę cała -
Może nawet dymię!
Jemiołuszka przyleciała
Spędzić z nami zimę.
Ach, pomyślcie no wy sami,
Chłopcy i dziewuszki -
Całą zimę będą z nami
Ptaszki jemiołuszki.
Kiedy różne inne ptaki
Nas puszczają w trąbę,
To jest przecież również taki,
Co zawitał z ziąbem.
Na najcięższe roku chwile,
Te bez jaj i gruszek,
Przylatuje do nas tyle,
Tyle jemiołuszek.
Czy to nie optymistyczny
I krzepiący akcent,
Że na zimę ptaszek śliczny
Nagle do nas zachce?
Czy to jakby nie napawa
Wiarą i otuchą,
Do myślenia czy nie dawa
Ten fakt z jemiołuchą?
Ja oddaję słowikowi,
To, co jest słowicze,
Ale kiedy listek obwisł,
To już nań nie liczę.
Strawestować za to muszę
Krzyk poety szczery:
Ach, kochajcie, jemiołuszkę,
Do jasnej cholery!
Może nawet dymię!
Jemiołuszka przyleciała
Spędzić z nami zimę.
Ach, pomyślcie no wy sami,
Chłopcy i dziewuszki -
Całą zimę będą z nami
Ptaszki jemiołuszki.
Kiedy różne inne ptaki
Nas puszczają w trąbę,
To jest przecież również taki,
Co zawitał z ziąbem.
Na najcięższe roku chwile,
Te bez jaj i gruszek,
Przylatuje do nas tyle,
Tyle jemiołuszek.
Czy to nie optymistyczny
I krzepiący akcent,
Że na zimę ptaszek śliczny
Nagle do nas zachce?
Czy to jakby nie napawa
Wiarą i otuchą,
Do myślenia czy nie dawa
Ten fakt z jemiołuchą?
Ja oddaję słowikowi,
To, co jest słowicze,
Ale kiedy listek obwisł,
To już nań nie liczę.
Strawestować za to muszę
Krzyk poety szczery:
Ach, kochajcie, jemiołuszkę,
Do jasnej cholery!