Dziewczynka Jacek Bończyk

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Dziewczyna cała w łzach
zniknęła w strugach deszczu
za nią biegnę ja
a przecież dobrze wie ,
że dość mam głupich scen
i wszystkich wielkich dram .
Mała wariatka co skrzywdzoną damę gra
utopić poszła się ...
Czy w taki głupi blef uwierzyć może mam ?!
Sekwana - czy to tam ?

Co ja zrobiłem źle
o co pretensje no
co ją napadło znów ?!
Nie mogła wiedzieć , że ...
no tak , zdradziłem ją !
Może pobiegła tu ?

Czy kochasz mnie , no , mów
czy kochasz , powiedz znów
czy kochasz wiedzieć chcę ?
Kto umiałby tak żyć
kto może całe dnie
powtarzać : kocham cię !

Dziewczyna tonie w łzach
a za nią biegnę ja
nie widać w deszczu nic .
Może pobiegła w dół
może jej szukać tu ?
O, Boże , pomóż mi !

Jej wydawało się , że miłość to jest sen
co się bez końca śni
i żadnych innych spraw
i tylko miłość ta
na wieki wieków , aaa ...

Chciała jak w bajce żyć
której nie zmąci nic
i nagle dramat , bo ...

Bo przyszedł taki dzień
gdy książę odszedł w cień
a został tylko mąż .

Tak szybko zatarł czas
to co złączyło nas
tę miłość z dawnych dni
nie można przecież tak
amanta ciągle grać !
Zabrakło mi już sił ...

Wciąż tylko deszcz i deszcz
którędy teraz biec
mój Boże , przecież wiesz ...
Co za cholerna noc
jest Plac de la Concorde
jest ona
widzę ją !

Zaczekaj !
Posłuchaj mnie !
Kocham cię
kocham
słyszysz ?!
Kocham cię !!!




Oceń to opracowanie
anonim