To jest Polska Kot & Adam L
Tekst piosenki
Mamy rok 2020
Nie jest kiepsko
Jadę z dziewczyna kupić dziecko w Tesco
Dla dziecka GMO na obiadek
I kilka kałasznikowów na wagę
Mam problem z sąsiadem: zajebał mi bletke
Pogram z tym dziadem w rosyjską ruletkę
Świat zwariował, już nic mnie nie zdziwi
Myślę, gdy widzę panią prezydent w tv
Pani prezydent wychwala ustawę
Delegalizując herbatę i kawę
Nie wystarczył przecież wprowadzony zwyczaj
Zakupu kokainy od 7 roku życia
Nikogo nie dziwi już ta rzeczy kolej
Ze celebryta pedofil otwiera przedszkole
Tu adopcja dla gejów dopełnia normy
To Polska po czwartej kadencji Platformy
Pytasz co to za syf – to jest Polska
Pytasz co to ma być – to jest Polska
Skąd tu te smutki – to jest Polska
Nie chce już wódki – to jest Polska
Nie wiesz na kogo głosować – to jest Polska
Nie wiesz kogo szanować - to jest Polska
Przed kim się kryć – to jest Polska
I to tutaj chce żyć - to jest Polska
Tu działa jedna rzecz i w to jedno wierz mi
Samodzielnie kupisz chleb jak jesteś pełnoletni
Finansowo też ci nie pomoże nikt z rodziny
Bo biorą kredyt hipoteczny na litr benzyny
Droga Polsko przepraszam w sumie tak wyszło
Że to dług publiczny funduje nam przeszłość
Sami przysługami spłacamy go Rosji w ratach
Tak jest to rozumiana wojenna rekompensata
Są prawnicy w prawie i sprawiedliwości, prawie
bo nie mamy jakoś sprawiedliwości w prawie
Nie mamy jeszcze nawet metra w warszawie
A mamy armię najemników w Bagdadzie
W kraju hipster-ofiara to co nie mainstreamowe
Choć bycie jednym z nich jest teraz najbardziej w modzie
Tak wygląda świat zapale mu znicze
Bo nie wiem czy też się pod tym podpiszę
Pytasz co to za syf – to jest Polska
Pytasz co to ma być – to jest Polska
Skąd tu te smutki – to jest Polska
Nie chce już wódki – to jest Polska
Nie wiesz na kogo głosować – to jest Polska
Nie wiesz kogo szanować - to jest Polska
Przed kim się kryć – to jest Polska
I to tutaj chce żyć - to jest Polska
Nie jest kiepsko
Jadę z dziewczyna kupić dziecko w Tesco
Dla dziecka GMO na obiadek
I kilka kałasznikowów na wagę
Mam problem z sąsiadem: zajebał mi bletke
Pogram z tym dziadem w rosyjską ruletkę
Świat zwariował, już nic mnie nie zdziwi
Myślę, gdy widzę panią prezydent w tv
Pani prezydent wychwala ustawę
Delegalizując herbatę i kawę
Nie wystarczył przecież wprowadzony zwyczaj
Zakupu kokainy od 7 roku życia
Nikogo nie dziwi już ta rzeczy kolej
Ze celebryta pedofil otwiera przedszkole
Tu adopcja dla gejów dopełnia normy
To Polska po czwartej kadencji Platformy
Pytasz co to za syf – to jest Polska
Pytasz co to ma być – to jest Polska
Skąd tu te smutki – to jest Polska
Nie chce już wódki – to jest Polska
Nie wiesz na kogo głosować – to jest Polska
Nie wiesz kogo szanować - to jest Polska
Przed kim się kryć – to jest Polska
I to tutaj chce żyć - to jest Polska
Tu działa jedna rzecz i w to jedno wierz mi
Samodzielnie kupisz chleb jak jesteś pełnoletni
Finansowo też ci nie pomoże nikt z rodziny
Bo biorą kredyt hipoteczny na litr benzyny
Droga Polsko przepraszam w sumie tak wyszło
Że to dług publiczny funduje nam przeszłość
Sami przysługami spłacamy go Rosji w ratach
Tak jest to rozumiana wojenna rekompensata
Są prawnicy w prawie i sprawiedliwości, prawie
bo nie mamy jakoś sprawiedliwości w prawie
Nie mamy jeszcze nawet metra w warszawie
A mamy armię najemników w Bagdadzie
W kraju hipster-ofiara to co nie mainstreamowe
Choć bycie jednym z nich jest teraz najbardziej w modzie
Tak wygląda świat zapale mu znicze
Bo nie wiem czy też się pod tym podpiszę
Pytasz co to za syf – to jest Polska
Pytasz co to ma być – to jest Polska
Skąd tu te smutki – to jest Polska
Nie chce już wódki – to jest Polska
Nie wiesz na kogo głosować – to jest Polska
Nie wiesz kogo szanować - to jest Polska
Przed kim się kryć – to jest Polska
I to tutaj chce żyć - to jest Polska