0
0

Jesień Krewni i znajomi królika

Jesień już, trzeba zmienić kurs,          C e7 a a7
Otrzepać sól ze słów.                     F G C G
Wkrótce już znów powita mnie próg,        C e7 a a7
Drewniany sen z wichrowych wzgórz.        F e d7 G
Nie, nie powrócę tu, gdzie każde ze słów  C e7 a a7
Ocieka morzem jak łzą,                    F e d7 G
Gdzie wielorybie stada z moich snów       F C d7 a
Nieznany unosi prąd.                      d F G C

Wkrótce już dziób rozbije o ląd
Największa z wielkich prawd.
Będzie czas na uśmiechy i łzy,
Na wiele z tylu ważnych spraw.
Czas - dryfujący władca lądów i mórz -
Zawrócił myśli bieg,
Lądy zielonych marzeń - miękkich mchów -
Oszroni biały śnieg.

Wkrótce już przyjdzie zmienić kurs,
Otrzepać sól ze snów.
Czasem tylko powrócę tu
W najczulszym z moich snów.
Znowu wyłoni się wśród wichrów i mgły
Ten sen sprzed wielu, wielu lat -
Gdzieś na nieznanym brzegu śpiący wrak
Wtulony w biały piach.


Oceń to opracowanie
anonim