Kolacja dla partyjniaka Leszek Czajkowski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
Wchodzimy do wsi oddziałem całym
Ostrożnie i powoli
Półmrok pod niebem spochmurniałym
Bezpiecznie przejść pozwoli
Wtem spotykamy partyjniaka
Co plakaty rozkleja
Znanego w okolicy pętaka
Kapusia i złodzieja
Ref.
Kiedy komuna zbiera żniwo
To czerwonym Judaszom
Trzeba wymierzać sprawiedliwość
Trzeba ich karać jako żywo
Niech się kanalie przestraszą
Przed wojną siedział kilka razy
Handlował i kradł kury
A teraz wielki pan na straży
Czerwonej dyktatury
Każemy paść mu na kolana
Dostaje raz po twarzy
On z przerażeniem patrzy na nas
Zasmarkany towarzysz
[Ref.]
Za bolszewicką agitację
Choć nikt Cię nie zabije
Zeżresz czerwoną legitymację
I gnojówką popijesz
On ze strachu leje w spodnie
I oczami przewraca
Pij! Ruski bimber śmierdzi podobnie
A nie będziesz miał kaca
[Ref.]
Spożył partyjniak to co musiał
Pod lufą karabinów
Taka jest dieta dla kapusia
Pamiętaj Moskwy synu
A jak Cię przy partyjnej pracy
Na drugi raz spotkamy
Gorzej się wszystko skończy, zobaczysz
Komuchu zasmarkany
[Ref. (x2)]
d
Ostrożnie i powoli
d
A7
d
Półmrok pod niebem spochmurniałym
d
Bezpiecznie przejść pozwoli
d
A7
d
Wtem spotykamy partyjniaka
d
Co plakaty rozkleja
d
A7
d
Znanego w okolicy pętaka
d
Kapusia i złodzieja
d
A7
d
Ref.
Kiedy komuna zbiera żniwo
F
To czerwonym Judaszom
g
A
Trzeba wymierzać sprawiedliwość
d
Trzeba ich karać jako żywo
g
Niech się kanalie przestraszą
d
A7
d
Przed wojną siedział kilka razy
Handlował i kradł kury
A teraz wielki pan na straży
Czerwonej dyktatury
Każemy paść mu na kolana
Dostaje raz po twarzy
On z przerażeniem patrzy na nas
Zasmarkany towarzysz
[Ref.]
Za bolszewicką agitację
Choć nikt Cię nie zabije
Zeżresz czerwoną legitymację
I gnojówką popijesz
On ze strachu leje w spodnie
I oczami przewraca
Pij! Ruski bimber śmierdzi podobnie
A nie będziesz miał kaca
[Ref.]
Spożył partyjniak to co musiał
Pod lufą karabinów
Taka jest dieta dla kapusia
Pamiętaj Moskwy synu
A jak Cię przy partyjnej pracy
Na drugi raz spotkamy
Gorzej się wszystko skończy, zobaczysz
Komuchu zasmarkany
[Ref. (x2)]