Dolary, Dolary Marek Kondrat
Tekst piosenki
-
1 ocena
Dolary, dolary…
Dolary, dolary…
Landsbery, landsbery, po dwa i po cztery.
Dolary dolary dodają mi wiary,
Od razu chce mi się żyć.
Kiedy nie mam dolarów, to czuje się stary,
Tylko wódę pić, żonę bić, i wyć.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Me najdroższe, najsłodsze zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Lepszy niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, kiedy was nie ma,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.
Dolary, dolary, działacie jak czary,
Przegranych zmieniacie w wygranych,
Nieszczęśliwych w radosnych, jesień zmieniacie w wiosnę,
Nawet dziwce przywracacie wianek.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Mi najbliższe, najsłodsze zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Lepszy niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, gdy was zdobywam,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.
Dolary, dolary, dodajcie mi pary.
Z wami nawet chce mi się myć!
Z wami będę, dolary, brał się z życiem za bary,
Bez was chudnąć lub też z wami tyć.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Warte wszystkiego, najdroższe zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Wolę niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, gdy o was myślę,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.
Dolary, dolary wy sukcesu fanfary
W raj zmieniacie najcięższy kicz.
Ja przed wami, dolary, wyśpiewuję akt wiary.
Bez was nie żyć lub z wami być.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Warte wszystkiego najdroższe zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Wolę niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, gdy o was myślę,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.
Dolary, dolary…
Landsbery, landsbery, po dwa i po cztery.
Dolary dolary dodają mi wiary,
Od razu chce mi się żyć.
Kiedy nie mam dolarów, to czuje się stary,
Tylko wódę pić, żonę bić, i wyć.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Me najdroższe, najsłodsze zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Lepszy niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, kiedy was nie ma,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.
Dolary, dolary, działacie jak czary,
Przegranych zmieniacie w wygranych,
Nieszczęśliwych w radosnych, jesień zmieniacie w wiosnę,
Nawet dziwce przywracacie wianek.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Mi najbliższe, najsłodsze zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Lepszy niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, gdy was zdobywam,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.
Dolary, dolary, dodajcie mi pary.
Z wami nawet chce mi się myć!
Z wami będę, dolary, brał się z życiem za bary,
Bez was chudnąć lub też z wami tyć.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Warte wszystkiego, najdroższe zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Wolę niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, gdy o was myślę,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.
Dolary, dolary wy sukcesu fanfary
W raj zmieniacie najcięższy kicz.
Ja przed wami, dolary, wyśpiewuję akt wiary.
Bez was nie żyć lub z wami być.
Och wy wyśnione, wymarzone, wytęsknione,
Warte wszystkiego najdroższe zielone!
Dolce, dolce, jeden dzień z wami
Wolę niż dziesięć bez.
Dolce, dolce, bez was się czuję
Jak przepędzony pies.
Dolce, dolce, gdy o was myślę,
Oczy mam pełne łez.
Gallia est omnis divisa in partes tres.