Stonka (feat. Iwona Biernacka, Izabella Olejnik) Marek Kondrat
Tekst piosenki
-
1 ocena
Zajrzał wujo do walizki
A tam jakieś straszne pyski (jeju, jeju!)
"Co to? Co to?" - krzyczy żonka
A to stonka, a to stonka!
Stonko, stonko, stonko
Ręce precz od naszych pól!
Świeci już w górze słonko
Uczmy się nowych ról!
Praga czy Wola
Wszyscy na pola
Dalejże, dalej na start!
Wydrzemy stonce
Zboże gorące
My zawsze mamy fart!
Kupił Józek dwie obrączki
Połączyli z Mańką łączki (hu-ha!)
Mieli krowę, ale zmarła
Bowiem stonka ją zeżarła! (mu!)
Stonko, stonko, stonko
Ręce precz od naszych pól!
Świeci już w górze słonko
Uczmy się nowych-starych ról!
Praga czy Wola
Wszyscy na pola
Dalejże, dalej na start!
Już raz tak było
I się przeżyło
My zawsze mamy fart!
A tam jakieś straszne pyski (jeju, jeju!)
"Co to? Co to?" - krzyczy żonka
A to stonka, a to stonka!
Stonko, stonko, stonko
Ręce precz od naszych pól!
Świeci już w górze słonko
Uczmy się nowych ról!
Praga czy Wola
Wszyscy na pola
Dalejże, dalej na start!
Wydrzemy stonce
Zboże gorące
My zawsze mamy fart!
Kupił Józek dwie obrączki
Połączyli z Mańką łączki (hu-ha!)
Mieli krowę, ale zmarła
Bowiem stonka ją zeżarła! (mu!)
Stonko, stonko, stonko
Ręce precz od naszych pól!
Świeci już w górze słonko
Uczmy się nowych-starych ról!
Praga czy Wola
Wszyscy na pola
Dalejże, dalej na start!
Już raz tak było
I się przeżyło
My zawsze mamy fart!