Kwiaty nacjonalizmu Martin Lechowicz
Tekst piosenki
1. Pochodzę z daleka, lecz mieszkam w Polsce długo
Przesiąkłem polskością i mówię to bez wstydu
I teraz, dopiero, wśród codziennego trudu
Dostrzegłem jak wielu chce zniszczyć Polskę Żydów
Ref. Chociaż chwast egoizmu kraj spowił niczym dym
Kwiaty nacjonalizmu wyrosły w sercu mym
2. Ojczyzna wciąż nosi pedałów i komuchów
Więc robię co mogę, by życiu tu im zbrzydło
Nie jestem rasistą, nic nie mam do czarnuchów
Nie zgadzam się tylko, by wpuszczać tutaj bydło
3. Wśród nas są też tacy, co chcą się z każdym bratać
To zdrajcy, bluźniercy, co chwalą obcych bogów
Uśmiechy nie zmamią prawdziwego Polaka
Prawdziwość Polaka się mierzy liczbą wrogów
4. Bo wszędzie na świecie cham, pijak, leń i łajza
Jest zerem odpadkiem, jak beczka pełna szczocha
Lecz w Polsce to Polak, z polskiego orzeł gniazda
Szczególnie jak polegnie i za to Polskę kocham
Przesiąkłem polskością i mówię to bez wstydu
I teraz, dopiero, wśród codziennego trudu
Dostrzegłem jak wielu chce zniszczyć Polskę Żydów
Ref. Chociaż chwast egoizmu kraj spowił niczym dym
Kwiaty nacjonalizmu wyrosły w sercu mym
2. Ojczyzna wciąż nosi pedałów i komuchów
Więc robię co mogę, by życiu tu im zbrzydło
Nie jestem rasistą, nic nie mam do czarnuchów
Nie zgadzam się tylko, by wpuszczać tutaj bydło
3. Wśród nas są też tacy, co chcą się z każdym bratać
To zdrajcy, bluźniercy, co chwalą obcych bogów
Uśmiechy nie zmamią prawdziwego Polaka
Prawdziwość Polaka się mierzy liczbą wrogów
4. Bo wszędzie na świecie cham, pijak, leń i łajza
Jest zerem odpadkiem, jak beczka pełna szczocha
Lecz w Polsce to Polak, z polskiego orzeł gniazda
Szczególnie jak polegnie i za to Polskę kocham