Warunia Free Miejski Sort
Tekst piosenki
( Coś się zbliża wolno, psy leżeć pod budą
psy leżeć pod budą, psy leżeć pod budą! )
( DUDEK P56 ):
Wolność, napisane i nagrane,
parę dni wcześniej w powietrzu wyczuwane,
Wam przekazane po czasie, co jest grane?
Ziomuś, co kocha braci, ojca i mame,
wpadł w zament, układ z szatanem, niechciany taniec,
podstępny, podszedł tak blisko, wprowadził zamieć,
zasypał, co mógł zasypać, w zgliszczach niepamięć,
pamięta, co miał pamiętać, chłopak ma talent.
Mówił, że wie, że coś się zbliża, że przeczuwa.
Powtarzałem "uważaj", jak tłumaczył Ci Kuba.
Rozróba, dzień się pierdoli, noc się pierdoli,
wyczuwał ręce związane, życie w niewoli.
Brat rane mu osolił, krótko - się rozpierdolił.
On oddałby mu życie, ten by się przy tym golił.
Koleżka znowu jak reszka, znowu go nie ma...
i ciach! Idzie w piach przyjaźń od dziecka do teraz.
Nie raz pomagał ludziom - się wypinali.
Człowiek, Bóg dał mu talent, serce ze stali,
choć krwawi i choć się wali, wszystko tak na raz.
Życie nie przypomina życia, a garaż,
gdzie samiutki lucyfer parkuje swoją furę,
non stop, dzień w dzień, noc w noc, pod kapturem idzie młody,
często zdolny chłopaczyna, w duszy z bólem.
Będzie dobrze mordo, dla siebie będziesz królem...
( Kłyza ):
Jeszcze wczoraj byłeś z nami, dzisiaj dzieli gruba krata.
Ostry taniec i to z diabłem znów dosięga mego brata,
wątpliwości, komentarze niechaj pozostaną w cieniu,
możesz na nas zawsze liczyć, bardzo tęsknię przyjacielu.
Dlaczego tak się dzieje? Życie ciągle nas dojeżdża,
komuś właśnie pękła dupa, a brat na kryminał zjeżdża.
Okrutna kara, której ceną jest tu wolność,
wiem braciszku, że pamiętasz, co to znaczy ludzka godność.
Dlaczego w takiej chwili łzy się cisną do oczu?
Gdy bliskiego Ci człowieka życie puszcza po swym zboczu,
by sztywno, nieugięcie stawić czoła złej sytuacji,
przecież nieraz dałeś radę i to w hardcore'owej akcji.
Niestety szósta rano, psy wjechały swoją nogą
i zabrały to, co cenne - czego się nie życzy wrogom.
Ręce z tyłu, Ty na glebie, wykręcony wyraz twarzy,
lecz pamiętaj stary druhu - nigdy nie przestawaj marzyć!
No bo zamknąć nie musieli, a wypuścić jednak muszą.
Ty postępuj zawsze tak, by mieć spokój z własną duszą.
Uważaj na podstępy, dobrzy ludzie Ci pomogą,
głowa w górę i do przodu, nie daj satysfakcji wrogom.
Jeszcze słońce Ci zaświeci, nadrobimy zaległości,
staniemy naprzeciw siebie, no i uśmiech znów zagości.
To dla ludzi są te słowa, a nie dla chujowych gości.
Elo! Bolek, Patryk, Kuba - już niedługo na wolności!
( Pozdrowienia do więzienia wysyłamy dobrym ludziom!
Coś się zbliża wolno, psy leżeć pod budą! ) - x8
psy leżeć pod budą, psy leżeć pod budą! )
( DUDEK P56 ):
Wolność, napisane i nagrane,
parę dni wcześniej w powietrzu wyczuwane,
Wam przekazane po czasie, co jest grane?
Ziomuś, co kocha braci, ojca i mame,
wpadł w zament, układ z szatanem, niechciany taniec,
podstępny, podszedł tak blisko, wprowadził zamieć,
zasypał, co mógł zasypać, w zgliszczach niepamięć,
pamięta, co miał pamiętać, chłopak ma talent.
Mówił, że wie, że coś się zbliża, że przeczuwa.
Powtarzałem "uważaj", jak tłumaczył Ci Kuba.
Rozróba, dzień się pierdoli, noc się pierdoli,
wyczuwał ręce związane, życie w niewoli.
Brat rane mu osolił, krótko - się rozpierdolił.
On oddałby mu życie, ten by się przy tym golił.
Koleżka znowu jak reszka, znowu go nie ma...
i ciach! Idzie w piach przyjaźń od dziecka do teraz.
Nie raz pomagał ludziom - się wypinali.
Człowiek, Bóg dał mu talent, serce ze stali,
choć krwawi i choć się wali, wszystko tak na raz.
Życie nie przypomina życia, a garaż,
gdzie samiutki lucyfer parkuje swoją furę,
non stop, dzień w dzień, noc w noc, pod kapturem idzie młody,
często zdolny chłopaczyna, w duszy z bólem.
Będzie dobrze mordo, dla siebie będziesz królem...
( Kłyza ):
Jeszcze wczoraj byłeś z nami, dzisiaj dzieli gruba krata.
Ostry taniec i to z diabłem znów dosięga mego brata,
wątpliwości, komentarze niechaj pozostaną w cieniu,
możesz na nas zawsze liczyć, bardzo tęsknię przyjacielu.
Dlaczego tak się dzieje? Życie ciągle nas dojeżdża,
komuś właśnie pękła dupa, a brat na kryminał zjeżdża.
Okrutna kara, której ceną jest tu wolność,
wiem braciszku, że pamiętasz, co to znaczy ludzka godność.
Dlaczego w takiej chwili łzy się cisną do oczu?
Gdy bliskiego Ci człowieka życie puszcza po swym zboczu,
by sztywno, nieugięcie stawić czoła złej sytuacji,
przecież nieraz dałeś radę i to w hardcore'owej akcji.
Niestety szósta rano, psy wjechały swoją nogą
i zabrały to, co cenne - czego się nie życzy wrogom.
Ręce z tyłu, Ty na glebie, wykręcony wyraz twarzy,
lecz pamiętaj stary druhu - nigdy nie przestawaj marzyć!
No bo zamknąć nie musieli, a wypuścić jednak muszą.
Ty postępuj zawsze tak, by mieć spokój z własną duszą.
Uważaj na podstępy, dobrzy ludzie Ci pomogą,
głowa w górę i do przodu, nie daj satysfakcji wrogom.
Jeszcze słońce Ci zaświeci, nadrobimy zaległości,
staniemy naprzeciw siebie, no i uśmiech znów zagości.
To dla ludzi są te słowa, a nie dla chujowych gości.
Elo! Bolek, Patryk, Kuba - już niedługo na wolności!
( Pozdrowienia do więzienia wysyłamy dobrym ludziom!
Coś się zbliża wolno, psy leżeć pod budą! ) - x8
Najpopularniejsze piosenki Miejski Sort
- 1 Z P.D.P (Dudek RPK, Warunia, Narczyk, Kłyza) ft.Non Koneksja
- 2 Z P.D.P
- 3 Wyobraź sobie
- 4 Warunia Free
- 5 Tak było
- 6 Środowisko miejskie / Prod. Czaha
- 7 Replay
- 8 Razem (DDK, Warunia, Kłyza, Narczyk) feat. Gabi, RPK
- 9 Nietrudno (DDK RPK, Warunia, Kłyza, Narczyk) feat.Kryptonim
- 10 N3 Dobrze wiesz co o tym sądzę