Santiana Packet
Tekst piosenki
-
2 ulubione
Już z Liverpool wychodzić czas,
- Wa-ay, he-ey, Santiano!
Ładownie full, wszystkie żagle staw.
- Wzdłuż równinnych brzegów Mexico!
Tam w Mexico, ech, mówię wam,
Seniorit pysznych wiele znam.
A każdą chłopie chciałbyś brać,
Kolana kształtną pupcią grzać.
I wszystkie takie słodkie są,
Dzbanami piją i jeszcze chcą.
Tam forsę można stracić też,
Więc kiesy swej dobrze chłopie strzeż.
Gdy był ze mnie szczeniak - piękny to czas,
Figlowałem z dwiema, dawałem w gaz.
Teraz łeb mój stary posiwiał fest,
Flachę rumu tulę i dobrze jest.
Już z Liverpool wychodzić czas,
W ładowniach full, wszystkie żagle staw.
- Wa-ay, he-ey, Santiano!
Ładownie full, wszystkie żagle staw.
- Wzdłuż równinnych brzegów Mexico!
Tam w Mexico, ech, mówię wam,
Seniorit pysznych wiele znam.
A każdą chłopie chciałbyś brać,
Kolana kształtną pupcią grzać.
I wszystkie takie słodkie są,
Dzbanami piją i jeszcze chcą.
Tam forsę można stracić też,
Więc kiesy swej dobrze chłopie strzeż.
Gdy był ze mnie szczeniak - piękny to czas,
Figlowałem z dwiema, dawałem w gaz.
Teraz łeb mój stary posiwiał fest,
Flachę rumu tulę i dobrze jest.
Już z Liverpool wychodzić czas,
W ładowniach full, wszystkie żagle staw.