Album wspomnień Piotr Fronczewski
Tekst piosenki
Oto album ze zdjęciami
Kiedy byłem w waszym wieku
Na tym zdjęciu jestem razem z rodzicami
O tutaj, w tym miejscu
To ja, ten chłopiec w bereciku
Z marynarskim kołnierzykiem
Ta dziewczynka - pierwsza moja koleżanka
Biegnę polem, biegnę łąką, biegnę lasem
I uśmiecham się przyjaźnie do każdego spotkanego
Znajomego, dziecka, starca, dorosłego
To wspomnienia są dzieciństwa
Jak okruchy mego szczęścia
Które życie rozsypało po gościńcach
Które życie rozsypało
Powracają wieczorami
Pośród szarych, smutnych myśli
Jak refleksy blasku słońca na jeziorze
Jak refleksy blasku słońca
Biegnę polem, biegnę łąką, biegnę lasem
I uśmiecham się przyjaźnie do każdego spotkanego
Znajomego, dziecka, starca, dorosłego
Oto album ze zdjęciami
Ale teraz jest zamknięty
Bo tak mało na tym świecie moich bliskich
Moich bliskich
Kiedy byłem w waszym wieku
Na tym zdjęciu jestem razem z rodzicami
O tutaj, w tym miejscu
To ja, ten chłopiec w bereciku
Z marynarskim kołnierzykiem
Ta dziewczynka - pierwsza moja koleżanka
Biegnę polem, biegnę łąką, biegnę lasem
I uśmiecham się przyjaźnie do każdego spotkanego
Znajomego, dziecka, starca, dorosłego
To wspomnienia są dzieciństwa
Jak okruchy mego szczęścia
Które życie rozsypało po gościńcach
Które życie rozsypało
Powracają wieczorami
Pośród szarych, smutnych myśli
Jak refleksy blasku słońca na jeziorze
Jak refleksy blasku słońca
Biegnę polem, biegnę łąką, biegnę lasem
I uśmiecham się przyjaźnie do każdego spotkanego
Znajomego, dziecka, starca, dorosłego
Oto album ze zdjęciami
Ale teraz jest zamknięty
Bo tak mało na tym świecie moich bliskich
Moich bliskich