Czego nam będzie żal? Piotr Fronczewski
Tekst piosenki
Kiedy patrzę dookoła
Na te czasy takie trudne
Na towary kolorowe
I stragany dosyć brudne
Raczkujący kapitalizm mnie dopada co dzień
Co wyliczę, to wyliczę, bo nie wszystko może mogę
Lecz mniej więcej jest tak:
Szarówki z ciężarówki
Skarpetki z furgonetki
Filiżanki z furmanki
Parówki z renówki
Afryka z ciągnika
Buraki z cavassaki
Kabaczki z taczki
Oraz dorsze z porsche
Miną lata, będzie lepiej
Już będziemy w Europie
Choć nie będziesz Ty dziewczyną
A ja też nie chłopiec
I prawdziwy pierścionek
Kupię Ci, płacąc czekiem
Ze łzą w oku wspomnisz może
Piękne czasy, choć nielekkie
Bardzo będzie nam żal
Buraka z cadillaca
Melona z fergusona
Ogórka z wartburga
Kotleta z chevroleta
Banana z nissana
Kalarepy z przyczepu
Sera z land-rovera
Pomidora z traktora
Krawata z passata
Szampana z tarvana
Sandwicha z "maskwicza"
Irysa z villisa
Odkurzacza ze spychacza
Buraka z cadillaca
Melona z fergusona
Ogórka z wartburga
Kotleta z chevroleta
Szampana z moskwicza
Nissana, banana
Fergusona, ogórka...
Na te czasy takie trudne
Na towary kolorowe
I stragany dosyć brudne
Raczkujący kapitalizm mnie dopada co dzień
Co wyliczę, to wyliczę, bo nie wszystko może mogę
Lecz mniej więcej jest tak:
Szarówki z ciężarówki
Skarpetki z furgonetki
Filiżanki z furmanki
Parówki z renówki
Afryka z ciągnika
Buraki z cavassaki
Kabaczki z taczki
Oraz dorsze z porsche
Miną lata, będzie lepiej
Już będziemy w Europie
Choć nie będziesz Ty dziewczyną
A ja też nie chłopiec
I prawdziwy pierścionek
Kupię Ci, płacąc czekiem
Ze łzą w oku wspomnisz może
Piękne czasy, choć nielekkie
Bardzo będzie nam żal
Buraka z cadillaca
Melona z fergusona
Ogórka z wartburga
Kotleta z chevroleta
Banana z nissana
Kalarepy z przyczepu
Sera z land-rovera
Pomidora z traktora
Krawata z passata
Szampana z tarvana
Sandwicha z "maskwicza"
Irysa z villisa
Odkurzacza ze spychacza
Buraka z cadillaca
Melona z fergusona
Ogórka z wartburga
Kotleta z chevroleta
Szampana z moskwicza
Nissana, banana
Fergusona, ogórka...