Rozdajemy, sprzedajemy
Każdą z tych bezcennych chwil
Altruiści wiekuiści
Jak to my

Tacy chętni i odświętni
Pełni zwierzeń, wiecznych rad
Poprawiamy i zbawiamy
Cudzy świat

Zostawmy trochę siebie dla siebie
Na przerwę w ludziach, trudny świt
Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy boli uśmiech albo wstyd

Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy temat życia weźmie w łeb
Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy nam naprawdę będzie źle (x2)

Zawiedzeni i zmęczeni
Z dobrą miną do złej gry
Wciąż nie wiemy, czego chcemy
Jak to my

Na okrągło w pustym domu
Nie umiemy spać i jeść
Wciąż spętani sygnałami
SOS

Zostawmy trochę siebie dla siebie
Na przerwę w ludziach, trudny świt
Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy boli uśmiech albo wstyd

Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy temat życia weźmie w łeb
Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy nam naprawdę będzie źle (x2)

Tacy śmieszni i zbyteczni
Niczym odpustowy kram
Już za słabi, by być z sobą
Sam na sam

Coraz mniejsi i biedniejsi
O porażki albo gniew
Ubywamy i znikamy
Bóg wie gdzie

Zostawmy trochę siebie dla siebie
Na przerwę w ludziach, trudny świt
Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy boli uśmiech albo wstyd

Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy temat życia weźmie w łeb
Zostawmy trochę siebie dla siebie
Gdy nam naprawdę będzie źle (x2)