Jest Ktoś w górze Roman Ziemlański
Tekst piosenki
Szara łódka, szara przestrzeń, szare skały
Wątpliwości poszarpały rzeki brzeg
Z ziaren strachu drzewa już powyrastały
Niepewnością napełniona zwalnia bieg
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków
Za nią świeżość traw w wiosennym słońcu
Czemu czas tak szybko pory roku zmienia?
Za nią czerwiec maków lekkich i gorących
I jesienny, brzoskwiniowy smak spełnienia
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków
Przed nią zimą, już ją czeka bezlitosna
Czy nie będzie zbyt okrutna biała zima?
Pełna wspomnień tych z jesieni, lata, wiosny
Czy pozwoli jej wspomnienia te zatrzymać?
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków
Gdy zaufasz i strapienia Mu wypowiesz
Chociaż nie wiesz, gdzie jest - blisko czy daleko
I ucichnie zamęt w skołatanej głowie
Jesteś znowu dzieckiem pod opieką Ojca
[3x:]
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków
Wątpliwości poszarpały rzeki brzeg
Z ziaren strachu drzewa już powyrastały
Niepewnością napełniona zwalnia bieg
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków
Za nią świeżość traw w wiosennym słońcu
Czemu czas tak szybko pory roku zmienia?
Za nią czerwiec maków lekkich i gorących
I jesienny, brzoskwiniowy smak spełnienia
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków
Przed nią zimą, już ją czeka bezlitosna
Czy nie będzie zbyt okrutna biała zima?
Pełna wspomnień tych z jesieni, lata, wiosny
Czy pozwoli jej wspomnienia te zatrzymać?
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków
Gdy zaufasz i strapienia Mu wypowiesz
Chociaż nie wiesz, gdzie jest - blisko czy daleko
I ucichnie zamęt w skołatanej głowie
Jesteś znowu dzieckiem pod opieką Ojca
[3x:]
I tak myśl za myślą biegnie - każda szara
Ale przecież jest Ktoś w górze, gdzieś wysoko
Kto nasz czas ustawia ciągle na zegarach
Kto kieruje naszą łodzią tam z obłoków