Nit Róże Europy
Tekst piosenki
W poczekalni w hali odlotów
czekał na start gdziekolwiek, byle stąd dalej.
W czasach tych złych, rzucił się w odległe strony.
Przyklejony był do szyby. Smutny cały.
Zostawił ją, pieczątkę, znak.
Pozostawił w tym miejscu jedynie ślad,
gdzie wiecznie przegrywa słońce, a zwycięża deszcz.
Odpadł, a na koniec było tylko: cześć!
Skręcał swoje życie innym nitem.
Szedł obciążony porcją wad.
Przegrał, ponieważ diabeł tak chciał
Nie za dużo szczęścia przy nim zjadł.
Gdyby spędzała z nim dzień za dniem.
Byłoby to dla nich święto skuteczne.
Była jego kluczem. Była natchnieniem.
Myślał, że tak będą żyli wiecznie.
Była autografem. Cudem. Urlopem.
A dziś dzień pyta, co będzie potem?
Diabeł jest jego wodzirejem, disc jockey'em
Na parkiecie tańczy z pokuszeniem.
czekał na start gdziekolwiek, byle stąd dalej.
W czasach tych złych, rzucił się w odległe strony.
Przyklejony był do szyby. Smutny cały.
Zostawił ją, pieczątkę, znak.
Pozostawił w tym miejscu jedynie ślad,
gdzie wiecznie przegrywa słońce, a zwycięża deszcz.
Odpadł, a na koniec było tylko: cześć!
Skręcał swoje życie innym nitem.
Szedł obciążony porcją wad.
Przegrał, ponieważ diabeł tak chciał
Nie za dużo szczęścia przy nim zjadł.
Gdyby spędzała z nim dzień za dniem.
Byłoby to dla nich święto skuteczne.
Była jego kluczem. Była natchnieniem.
Myślał, że tak będą żyli wiecznie.
Była autografem. Cudem. Urlopem.
A dziś dzień pyta, co będzie potem?
Diabeł jest jego wodzirejem, disc jockey'em
Na parkiecie tańczy z pokuszeniem.