Son of the blue sky Wilki

Za każdym razem, gdy jest północ
Za każdym razem, gdy znów wszystko gmatwamy
Zatrzymaj cudowne wspomnienia
Za każdym twym dźwiękiem
Za każdym razem, gdy znów cierpimy
Zatrzymajcie się cudowne wspomnienia

Za każdym razem, gdy nie mamy żadnej drogi
Każde miasto, w którym znów bałaganimy
Obudź się, trzymam twe wspomnienia
Każda gra nie mająca sensu
Każda rozrywka ze wstydem, którą oferujemy
Zatrzymaj cudowne wspomnienia

Mmmm, syn błękitnego nieba
Mmmm, syn błękitnego nieba

Za każdym razem, gdy jest północ
Za każdym razem, gdy znów wszystko gmatwamy
Obudź się i zatrzymaj jaskrawe marzenia
Za każdym razem, gdy jest północ
Za każdym razem, gdy jest północ
Obudź się i zatrzymaj jaskrawe marzenia

Wolałbym rzec
Karmiąc ptaki zagubione w klatce
Kopiąc czyjeś piekło, by nie miał dokąd pójść
Wędrując, muzycy, przez drogę
Szarpiąc czyjąś nogę, nie mając gdzie pójść
Karmiąc ptaki zagubione tam w klatce
Być tak wolnym, znaleźć swą drogę
Zastanowić się jak to będzie boleć , będzie

Mmmm, syn błękitnego nieba …



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 4 głosy
Historia
Kontrybucje:
3EYE
3EYE
anonim