Jeszcze w zielone gramy Wojciech Młynarski
-
314 ulubionych
-
22 ulubione
-
6 ulubionych
P
C
A
S
K
W
S
I
J
J
J
J
J
J
M
J
W
N
W
M
Ż
P
I
T
J
J
T
B
J
J
R
J
J
J
I
J
J
G
W
J
b
rzez kolejne grudnie, majeC
A
złowiek goni jak szalonyA
G
za nami pozostajeS
Fis
to okazji przegapionychK
b
toś wytyka nam co chwilęW
A
mróz czy w upał, w zimie, w lecieS
G
zans nie dostrzeżonych tyleI
Fis
ktoś rację ma, lecz przecieżJ
b
eszA
cze w zielone gramy, jeszcze nie umieramyJ
e
eszFis
cze któregoś rana odbijemy się od ścianyJ
b
eszA
cze wiosenne deszcze obudzą ruń zielonąJ
e
eszFis
cze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłonąJ
b
eszA
cze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się paliJ
e
eszFis
cze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażaliM
b
y mA
ożemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnieJ
e
eszFis
cze nie, długo nieW
b
ięc nie martwmy się, bo w końcuN
A
ie nam jednym się nie kleiW
G
ażne, by choć raz na końcuM
Fis
ieć dyktando u nadzieiŻ
b
eby w serca kajecikuP
A
o literkach zanotowaćI
G
powtarzać sobie cichoT
Fis
akie prościuteńkie słowaJ
b
eszA
cze w zielone gramy, jeszcze nie umieramyJ
e
eszFis
cze się spełnią nasze, piękne dni, marzenia planyT
b
ylkA
o nie ulegajmy przedwczesnym niepokojomB
e
ądźFis
my jak stare wróble, które stracha się nie bojąJ
b
eszA
cze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwaJ
e
eszFis
cze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwaR
b
óżnA
e drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwieJ
e
eszFis
cze nie, długo nieJ
b
eszA
cze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydłaJ
e
eszFis
cze na strychu każdy klei połamane skrzydłaI
b
myA
śli sobie Ikar co nie raz już w dół runąłJ
e
akbFis
y powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunąłJ
b
eszA
cze w zielone gramy, choć życie nam doskwieraG
e
ramFis
y w nim swoje role naturszczycy bez sufleraW
b
naA
jróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źleJ
e
eszFis
cze nie, długo nie!