Trudność: Początkujący
d Tam w Paryżu miaeście jest tEakie mE7ałe baistro
d Gdzie z napojów paija się tEylko wE7ódkę czaystą
d Zaś Francuzi braacia tam, kiEedy chE7andrę czaują
d Powtarzają słaowa te jEęzyk E7wyłamaując:A7
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo rA7az
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo raz
d Mały romans maożesz tu kEupić zE7a trzy fraanki,
d Potem sensu jaego słów szEukać nE7a dnie szklaanki.
d I jest taka dzaiwna moc w skrzEypcach E7u Cygaana,
d Że sam nie wiesz kiaedy noc zblEiża sE7ię do raana. A7
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo rA7az
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo raz
d Widzisz gdzieś dalaeko stąd w pEoświacE7ie księżayca
d Tłum niedźwiedzi biaałych, co chEodzi E7po ulaicach.
d Kapitalizm skaoro świt nEie jest jE7uż tak sazary,
d Kiedy Francuz wspaomni rytm cEygańskiE7ej gitaary.A7
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo rA7az
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo raz
d Niechaj wzrusza siaę do łez, ktEo ma sE7łabą głaowę,
d Romans wprawdzie staary jest, Eale fE7ranki naowe.
d Dzisiaj, jak każdaego dnia, w bEistrze E7za opaerą
d Sztuczny Cygan czaeka na prEawdziwE7ych frajaerów. A7
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo rA7az
dEch raz, jaeszczo raz, jEeszczo mnE7ogo, mnaogo raz
