Ballada palestyńska Andrzej Kołakowski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ocena
Na lotnisku Ben Guriona
Palestyńczyk w mękach skonał
Jeszcze hukiem drży powietrze
Jeszcze słychać krzyk
Jeszcze jedna matka płacze
Jedno życie - cóż to znaczy
Jedno życie - cóż to znaczy
Gdy dokoła śmierć
Małych chłopców z kamieniami
Rozjechali dziś czołgami
Wsiąka życie w gąsienice
Wsiąka w serca gniew
Skomentują to z uśmiechem
Że wciąż "szalom", że "alechem"
Że nie chłopcy, że bojowcy
Dziś ponieśli śmierć
Krwią nasiąka Ziemia Święta
Milczą ludzie i zwierzęta
Tylko jedna Ściana Płaczu
Leje dziś kamienne łzy
Nieopodal Wzgórz Golanu
Wzrasta nowa rasa panów
I na kartach kalendarza
Znów historia się powtarza
Żydzi cierpią na demencję
Więc przypomnę im sentencję:
Kto ratuje jedno życie
Uratował cały świat
G
A
Palestyńczyk w mękach skonał
D
G
Jeszcze hukiem drży powietrze
D
A
Jeszcze słychać krzyk
G
A
D
Jeszcze jedna matka płacze
Jedno życie - cóż to znaczy
Jedno życie - cóż to znaczy
Gdy dokoła śmierć
Małych chłopców z kamieniami
Rozjechali dziś czołgami
Wsiąka życie w gąsienice
Wsiąka w serca gniew
Skomentują to z uśmiechem
Że wciąż "szalom", że "alechem"
Że nie chłopcy, że bojowcy
Dziś ponieśli śmierć
Krwią nasiąka Ziemia Święta
Milczą ludzie i zwierzęta
Tylko jedna Ściana Płaczu
Leje dziś kamienne łzy
Nieopodal Wzgórz Golanu
Wzrasta nowa rasa panów
I na kartach kalendarza
Znów historia się powtarza
Żydzi cierpią na demencję
Więc przypomnę im sentencję:
Kto ratuje jedno życie
Uratował cały świat