Walc na przepustce Andrzej Szajewski
Tekst piosenki
A w niedzielę, hej, w niedzielę
Każdy mknie na karuzelę
Proszę siadać i nie czekać
Bo krzesełko już ucieka
Już wesoło gra muzyka
Gra poleczkę, gra walczyka
A ten walczyk tańczy, dźwięczy
Bo to walczyk najweselszy
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno serce ustrzec...
Za krzesełkiem krzesło pędzi
Coraz szybciej, coraz prędzej
Kapral, sierżant, plutonowy
Już pod niebem lazurowym
Hej, w niedzielę, hej, w niedzielę
Każdy lubi karuzelę
I znów walczyk tańczy, dźwięczy
Bo to walczyk najweselszy
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Oj, trudno to serce ustrzec...
Frunie saper przy pilocie
Artyleria przy piechocie
Tu wopista, tam czołgista
I z orkiestry puzonista
Za krzesełkiem krzesło pędzi
Czas ucieka coraz prędzej
I znów walczyk tańczy, dźwięczy
Bo to walczyk najweselszy
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno to serce ustrzec...
I już noc, w ogrodzie pustki
Bo skończyły się przepustki
Karuzelo, ty też uśnij
No bo służba to nie drużba
Karuzelo, do niedzieli
Znów będziemy się weselić
I znów walczyk nam zadźwięczy
Bo to walczyk nieprzeciętny
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Walczyk, walczyk na przepustce...
Każdy mknie na karuzelę
Proszę siadać i nie czekać
Bo krzesełko już ucieka
Już wesoło gra muzyka
Gra poleczkę, gra walczyka
A ten walczyk tańczy, dźwięczy
Bo to walczyk najweselszy
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno serce ustrzec...
Za krzesełkiem krzesło pędzi
Coraz szybciej, coraz prędzej
Kapral, sierżant, plutonowy
Już pod niebem lazurowym
Hej, w niedzielę, hej, w niedzielę
Każdy lubi karuzelę
I znów walczyk tańczy, dźwięczy
Bo to walczyk najweselszy
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Oj, trudno to serce ustrzec...
Frunie saper przy pilocie
Artyleria przy piechocie
Tu wopista, tam czołgista
I z orkiestry puzonista
Za krzesełkiem krzesło pędzi
Czas ucieka coraz prędzej
I znów walczyk tańczy, dźwięczy
Bo to walczyk najweselszy
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno to serce ustrzec...
I już noc, w ogrodzie pustki
Bo skończyły się przepustki
Karuzelo, ty też uśnij
No bo służba to nie drużba
Karuzelo, do niedzieli
Znów będziemy się weselić
I znów walczyk nam zadźwięczy
Bo to walczyk nieprzeciętny
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Trudno przed nim serce ustrzec
Bo to walczyk na przepustce
Walczyk, walczyk na przepustce...