Nie muszę śnić Człowień
Tekst piosenki
Magdalena Dzięgiel :
Pod perłową peleryną
Chowamy sny zapomniane
Nie mamy czasu na miłość
Nikt nam nie powie, co dalej.
I gdy nie patrzą chowam pod perłową peleryną
Resztki emocji i wrażeń
Śpiewając z gór, ku dolinom
Ich sensem sen się okaże.
Shot :
Miało być łatwiej, nieco
jdzisiaj ciężka sprawa
być może kiedyś nie będziemy musieli sobie odmawiać, może
będziemy tyle zarabiać, żeby mieć ziemię
jeśli nie, nie chcę by gryzło mnie przez to sumienie, nie
przez to sumiennie ogarniam pracę
by w przyszłości nie wkurwiać się przez wypłatę, jak facet
umieć być ojcem i pasem nie tłumaczyć dziecku
jeśli nie przyniesie mi tu samych piątek
Tak łatwo o patologię, widzę to w końcu
2 lata temu ślub, dziś starają się o rozwód
Nie wszystkim pisane jest, by żyć w związku
Niektórych przerasta ciężar obowiązków i zadań
A to powinno być jasne jak można zaniedbać dziecko przez melanże
Miej wyobraźnię, bo za kilka lat
jak spotka tatę na ulicy napluje mu w twarz!
Ja nie boję się o tym pisać, bo opisuję fakty
Życie to zbiór nieudanych planów i taktyk
Wystarczy jeden krok, by to na co pracowałeś latami, tu rozsypało się jak koks
Ja wciąż się pilnuję, to moja zasada
Bo wiem, że przez kłótnie ciężko jest się dogadać
Tak biegną dni, przestanie mi serce bić
Nie wiem kim będę, ale wiem kim nie chcę być
Magdalena Dzięgiel :
Pod perłową peleryną
Chowamy sny zapomniane
Nie mamy czasu na miłość
Nikt nam nie powie, co dalej.
I gdy nie patrzą chowam pod perłową peleryną
Resztki emocji i wrażeń
Śpiewając z gór, ku dolinom
Ich sensem sen się okaże.
Człowień :
Lecą godziny na osiedlu, lubisz sklejać zdania?
Ej, nikogo nie obchodzi talent do pisania
Jeśli kochasz to i chcesz zdobyć grę jak maniak
Nie musisz śnić, żeby przejść ją bez sejwowania
Tak mówili odkąd często motałem na blokach
Po pięć blach na kulki
Bo nie było wtedy stafu w workach
Nie było jointów, nie wiedziałem co to
I cię zapewniam, że to kurwa był pierwszy potop
Było w chuj panków wtedy na osiedlu i skinheadów
A teraz w chuj to jest banków i supermarketów
Wtedy Polska wydawała mi się bardziej kochana
Niektórym od wtedy do dziś się nie zmieniła wypłata
Nie ogarniesz tych czasów, jeśli nie żyłeś wtedy
Nie muszę mówić ile zwrotek napisałem od wtedy
Bitwa o respekt trwa i możesz być pewny
Że wyrwiemy jeszcze dla nas ten kawałek sceny
Magdalena Dzięgiel :
Pod perłową peleryną
Chowamy sny zapomniane
Nie mamy czasu na miłość
Nikt nam nie powie, co dalej.
I gdy nie patrzą chowam pod perłową peleryną
Resztki emocji i wrażeń
Śpiewając z gór, ku dolinom
Ich sensem sen się okaże.
Pod perłową peleryną
Chowamy sny zapomniane
Nie mamy czasu na miłość
Nikt nam nie powie, co dalej.
I gdy nie patrzą chowam pod perłową peleryną
Resztki emocji i wrażeń
Śpiewając z gór, ku dolinom
Ich sensem sen się okaże.
Shot :
Miało być łatwiej, nieco
jdzisiaj ciężka sprawa
być może kiedyś nie będziemy musieli sobie odmawiać, może
będziemy tyle zarabiać, żeby mieć ziemię
jeśli nie, nie chcę by gryzło mnie przez to sumienie, nie
przez to sumiennie ogarniam pracę
by w przyszłości nie wkurwiać się przez wypłatę, jak facet
umieć być ojcem i pasem nie tłumaczyć dziecku
jeśli nie przyniesie mi tu samych piątek
Tak łatwo o patologię, widzę to w końcu
2 lata temu ślub, dziś starają się o rozwód
Nie wszystkim pisane jest, by żyć w związku
Niektórych przerasta ciężar obowiązków i zadań
A to powinno być jasne jak można zaniedbać dziecko przez melanże
Miej wyobraźnię, bo za kilka lat
jak spotka tatę na ulicy napluje mu w twarz!
Ja nie boję się o tym pisać, bo opisuję fakty
Życie to zbiór nieudanych planów i taktyk
Wystarczy jeden krok, by to na co pracowałeś latami, tu rozsypało się jak koks
Ja wciąż się pilnuję, to moja zasada
Bo wiem, że przez kłótnie ciężko jest się dogadać
Tak biegną dni, przestanie mi serce bić
Nie wiem kim będę, ale wiem kim nie chcę być
Magdalena Dzięgiel :
Pod perłową peleryną
Chowamy sny zapomniane
Nie mamy czasu na miłość
Nikt nam nie powie, co dalej.
I gdy nie patrzą chowam pod perłową peleryną
Resztki emocji i wrażeń
Śpiewając z gór, ku dolinom
Ich sensem sen się okaże.
Człowień :
Lecą godziny na osiedlu, lubisz sklejać zdania?
Ej, nikogo nie obchodzi talent do pisania
Jeśli kochasz to i chcesz zdobyć grę jak maniak
Nie musisz śnić, żeby przejść ją bez sejwowania
Tak mówili odkąd często motałem na blokach
Po pięć blach na kulki
Bo nie było wtedy stafu w workach
Nie było jointów, nie wiedziałem co to
I cię zapewniam, że to kurwa był pierwszy potop
Było w chuj panków wtedy na osiedlu i skinheadów
A teraz w chuj to jest banków i supermarketów
Wtedy Polska wydawała mi się bardziej kochana
Niektórym od wtedy do dziś się nie zmieniła wypłata
Nie ogarniesz tych czasów, jeśli nie żyłeś wtedy
Nie muszę mówić ile zwrotek napisałem od wtedy
Bitwa o respekt trwa i możesz być pewny
Że wyrwiemy jeszcze dla nas ten kawałek sceny
Magdalena Dzięgiel :
Pod perłową peleryną
Chowamy sny zapomniane
Nie mamy czasu na miłość
Nikt nam nie powie, co dalej.
I gdy nie patrzą chowam pod perłową peleryną
Resztki emocji i wrażeń
Śpiewając z gór, ku dolinom
Ich sensem sen się okaże.