Źródło Jacek Kaczmarski

Korektę nadesłał
Jacek Idęć
Jacek Idęć
1 miesiąc temu
Komentarz: Skorygowałem niektóre błędy w tekście. Skorygowałem akordy. Dopisałem akordy do wszystkich zwrotek
Instrument: Gitara
e Płynie rzeka wąwozem jak dnem koleiny Która sama siebie żłobiła C Rosną ściany wąwozu, z obu stron coraz wyżej D G Tam na górze są ponoć równiny A e I im więcej tej wody, tym się głębiej potoczy C B0 H7 Sama biorąc na siebie cień zboczy… Piach spod nurtu ucieka, nurt spod piachu się wije Własna czeluść ciągnie go siła Ale jest ciągle rzeka na dnie tej rozpadliny Jest i będzie, będzie jak była e a C B0 H7 (e e9 H) Ref.: Bo źródło, bo źródło wciąż bije. A na ścianach wąwozu pasy barw i wyżłobień Tej rzeki historia, tych brzegów Ślady głazów rozmytych, cienie drzew powalonych Muł zgarnięty pod siebie wbrew sobie A hen, w dole blask nikły ciągle ziemię rozcina Ziemia nad nim się zrastać zaczyna… Z obu stron żwir i glina, by zatrzymać go w biegu Woda syczy i wchłania, lecz żyje I zakręca, omija, wsiąka, wspina się pieni Ale płynie, wciąż płynie wbrew brzegom Ref.: Bo źródło, bo źródło… I są miejsca, gdzie w szlamie woda niemal zastygła e Pod kożuchem brudnej zieleni; Tam ślad, prędzej niż ten, co zostawił go znika C Niewidoczne bagienne są sidła D G Ale źródło wciąż bije, tłoczy puls między stoki a e Więc jest nurt, choć ukryty dla oka! C B0 H Nieba prawie nie widać, czeluść chłodna i ciemna e Niech się sypią lawiny kamieni! I niech łączą się zbocza bezlitosnych wąwozów a e Bo cóż drąży w kształt przyszłych przestrzeni a e Jak nie rzeka podziemna? C Edim7 H Groty w skałach wypłucze, żyły złote odkryje a e Ref.: Bo źródło, bo źródło…
e Płynie rzeka wąwozem jak dnem koleiny, która sama siebie żłobiła C Rosną ściany wąwozu, z obu stron coraz wyżej D G Tam na górze są ponoć równiny a e I im więcej tej wody, tym się głębiej potoczy C e H7 Sama biorąc na siebie cień zboczy… e Piach spod nurtu ucieka, nurt po piachu się wije C e Własna w czeluść ciągnie go siła C Ale jest ciągle rzeka na dnie tej rozpadliny, D G Jest i będzie, będzie jak była e a Ref.: Bo źródło, bo źródło wciąż e H7 bije e A na ścianach wąwozu pasy barw i wyżłobień, tej rzeki historia, tych brzegów C Cienie drzew powalonych, ślady głazów rozmytych, D muł zgarnięty pod siebie, G wbrew sobie a A hen, w dole blask nikły ciągle e ziemię rozcina C e H7 Ziemia nad nim się zrastać zaczyna… e Z obu stron żwir i glina, by zatrzymać go w biegu Woda syczy i wchłania, lecz żyje C I zakręca, omija, wsiąka, wspina się pieni D Ale płynie, wciąż płynie G wbrew brzegom e a Ref.: Bo źródło, bo źródło, e H7 wciąż bije e I są miejsca, gdzie w szlamie woda niemal zastygła pod kożuchem brudnej zieleni; C Tam ślad, prędzej niż ten, kto zostawił go znika D G Niewidoczne bagienne są sidła a e Ale źródło wciąż bije, tłoczy puls między stoki C e H7 Więc jest nurt, choć ukryty dla oka e Nieba prawie nie widać, czeluść chłodna i ciemna Niech się sypią lawiny kamieni! a I niech łączą się zbocza e bezlitosnych wąwozów a Bo cóż drąży kształt przyszłych e przestrzeni C e H7 Jak nie rzeka podziemna? a Groty w skałach wypłucze, e żyły złote odkryje e a Ref.: Bo źródło, bo źródło e H7 Wciąż bije


                      
Pełynie rzeka wąwozem jak dnem koleiny, która sama siebie żłobiła
Rosną ściCany wąwozu, z obu stron coraz wyżej
Tam na górze są poDnoć równiGny
I ima więcej tej wody, tym się egłębiej potoczy
Sama biCorąc na sieebie cień zbocH7zy…
Piach spod enurtu ucieka, nurt po piachu się wije
Własna w cCzeluść ciągnie go esiła
Ale jest Cciągle rzeka na dnie tej rozpadliny,
Jest i będzie, Dbędzie jak Gbyła
Ref.: Bo eźródło, bo aźródło wciąż
beijeH7  
Ae na ścianach wąwozu pasy barw i wyżłobień, tej rzeki historia, tych brzegów
CCienie drzew powalonych, ślady głazów rozmytych,
muł zgarnięty pod Dsiebie,
wbrew Gsobie
A hen, aw dole blask nikły ciągle
zeiemię rozcina
CZiemia nad nim się zerastać H7zaczyna…
Ze obu stron żwir i glina, by zatrzymać go w biegu
Woda syczy i wchłania, lecz żyje
IC zakręca, omija, wsiąka, wspina się pieni
Ale płynie, wciąż pDłynie
wbrew Gbrzegom
Ref.: eBo źródło, abo źródło,
wciąż beijeH7  
eI są miejsca, gdzie w szlamie woda niemal zastygła pod kożuchem brudnej zieleni;
CTam ślad, prędzej niż ten, kto zostawił go znika
Niewidoczne Dbagienne są Gsidła
aAle źródło wciąż bije, etłoczy puls między stoki
CWięc jest nurt, choć eukryty dla  H7oka
eNieba prawie nie widać, czeluść chłodna i ciemna
Niech się sypią lawiny kamieni!
I niech ałączą się zbocza
bezliteosnych wąwozów
Bo cóż adrąży kształt przyszłych
przesetrzeni
Jak nie Crzekea podziH7emna?
Groty w askałach wypłucze,
żyły ezłote odkryje
Ref.: Bo eźródło, bo aźródło
Wciąż beijeH7  



Pełynie rzeka wąwozem jak dnem koleiny
Która sama siebie żłobiła
Rosną ściCany wąwozu, z obu stron coraz wyżej
Tam na górze są poDnoć równiGny
I im więAcej tej wody, tym się głębeiej potoczy
Sama biCorąc na siB0ebie cień zbocH7zy…
Piach spod nurtu ucieka, nurt spod piachu się wije
Własna czeluść ciągnie go siła
Ale jest ciągle rzeka na dnie tej rozpadliny
Jest i będzie, będzie jak była
Ref.: Bo źródeło, bo źródłoa wciąż bije. C  B0   H7   (e   e9   H)  

A na ścianach wąwozu pasy barw i wyżłobień
Tej rzeki historia, tych brzegów
Ślady głazów rozmytych, cienie drzew powalonych
Muł zgarnięty pod siebie wbrew sobie
A hen, w dole blask nikły ciągle ziemię rozcina
Ziemia nad nim się zrastać zaczyna…
Z obu stron żwir i glina, by zatrzymać go w biegu
Woda syczy i wchłania, lecz żyje
I zakręca, omija, wsiąka, wspina się pieni
Ale płynie, wciąż płynie wbrew brzegom
Ref.: Bo źródło, bo źródło…

I są miejsca, gdzie w szlamie woda niemal zastygła  e
Pod kożuchem brudnej zieleni;
Tam ślad, prędzej niż ten, co zostawił go znika     C
Niewidoczne bagienne są sidła                       D G
Ale źródło wciąż bije, tłoczy puls między stoki     a e
Więc jest nurt, choć ukryty dla oka!                C B0 H
Nieba prawie nie widać, czeluść chłodna i ciemna    e
Niech się sypią lawiny kamieni!
I niech łączą się zbocza bezlitosnych wąwozów       a e
Bo cóż drąży w kształt przyszłych przestrzeni       a e
Jak nie rzeka podziemna?                            C E-7 H
Groty w skałach wypłucze, żyły złote odkryje        a e

Ref.: Bo źródło, bo źródło…




Zasada Dobrego Harcerza
Wprowadzamy kilka zmian w zasadach kontrybucji. Przeczytaj co się zmieniło: Aktualizacja zasad.

Korekty +6 -0

Status: Zatwierdzona
Wartość: 2 punkty karmy

Głosy i komentarze

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski

    Sprawdź dokładnie bo poprawiony tekst nie jest w całości prawidłowy, popraw też błędy w ustawieniach akordów, natomiast ci do poprawności dobranych akordów to nie wiem, jak to przegram na spokojnie to dam znać :) 1 miesiąc temu

  • Wojtek M
    Wojtek M

    W tekście zauważyłem jeden błąd - pierwszy wiersz którA nie którĄ 1 miesiąc temu

  • Jacek Idęć
    Jacek Idęć

    Zgadza się mój błąd. Poprawnie powinno być: "która" 1 miesiąc temu

  • Jacek Idęć
    Jacek Idęć

    Jeszcze trochę poczyściłem opracowanie (już na laptopie bo łatwiej niż na komputerze.
    Wg mnie teraz jest już zgodnie z oryginałem 1 miesiąc temu

  • Artur Kasperski
    Artur Kasperski

    W czwartej linijce było dobrze " i im więcej" 1 miesiąc temu

  • Wojtek M
    Wojtek M

    Racja, tego nie zauważyłem:) 1 miesiąc temu

  • Jacek Idęć
    Jacek Idęć

    Ja tego też nie zauważyłem, już poprawiłem 1 miesiąc temu

anonim

Historia

Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 4 lata temu
Pan Wywrotek
automatyczna poprawa formatowania
Korekty 3 lata temu
Jacek Idęć
Skorygowałem niektóre błędy w tekście. Skorygowałem akordy. Dopisałem akordy do wszystkich zwrotek
Korekty 1 miesiąc temu